Obok obrazów skandynawskich malarzy na wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie znalazły się również dzieła polskich twórców.
Nie tylko Munch To już ostatnia szansa, by obejrzeć pierwszą w Polsce wystawę przedstawiającą malarstwo krajów nordyckich z lat 1880–1910. Warto ją zwiedzić, by przekonać się, że w krajach Północy tworzyło wielu wybitnych malarzy. Tym bardziej że niewiele wiemy o sztuce Skandynawii. Właściwie poza owianym sławą skandalisty Edvardem Munchem większości z nas trudno byłoby wymienić nazwisko jakiegoś innego malarza tej części Europy. Tymczasem na wystawie znalazło się ponad 100 obrazów twórców ze Szwecji, Danii, Norwegii, Finlandii i Islandii. Jej tytuł, „Przesilenie. Malarstwo Północy 1880–1910”, nawiązuje zarówno do przesilenia letniego, jak i przesilenia w sztuce.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".