Klerycy z pallotyńskiego seminarium w Ołtarzewie po raz 65. wystawiają Misterium Męki Pańskiej pt. "Marana Tha!". Już przed premierą skończyły się jednak bilety, mimo że alumni pojawią się na scenie aż 15 razy.
Jak w nowy, poruszający sposób pokazać mękę Chrystusa, skoro każdy wie, jak kończy się ewangeliczna historia? Zwłaszcza jeśli wielkopostne misterium wystawiane jest po raz 65.?
Klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego Księży Pallotynów z Ołtarzewa przygotowywali się do tego od kilkunastu tygodni. Tegoroczny spektakl pt. „Marana Tha!” napisał i wyreżyserował kl. Paweł Strojewski SAC. Zresztą po raz trzeci. Dwa lata temu udało się wystawić jedynie premierę, kolejne spektakle zostały odwołane z powodu pandemii. Ubiegłoroczną sztukę w sali pod ołtarzewskim kościołem obejrzało 4,5 tys. osób. W tym roku będzie podobnie, chociaż biletów zabrakło już przed premierą, 3 marca.
„Marana Tha!” będzie wystawiany w Wielkim Poście od 4 marca w soboty o godz. 14 i 16 oraz niedziele o godz. 15. Misterium nie jest zwykłym spektaklem. Nie tylko dlatego, że aktorami są alumni.
– To opowieść o Bogu, który czeka na zaproszenie ze strony człowieka, aby dać mu siebie w całości – wyjaśniają klerycy.
Spektakl porusza najczulsze struny wrażliwości widzów. Scena modlitwy w Ogrójcu, biczowania, drogi krzyżowej, wreszcie kulminacyjny moment przybicia Chrystusa do drzewa krzyża rozdzierają serca. To dlatego przed spektaklem kapłani siadają do konfesjonałów, a po misterium klerycy schodzą do oglądających i odbywają długie rozmowy o wierze i życiu. Bywa także, że z przejęcia ktoś z widzów krzyknie, by rzymscy żołnierze nie bili Jezusa tak mocno...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...