„Życzyłbym sobie, żeby ludzie byli bardziej zainteresowani rozmową. Taką rozmową, która przywróciłaby wiarę w słowa” – deklarował urodzony sto lat temu Gustaw Holoubek.
Na początek zagadka. Kto jest autorem poniższej myśli? „Nigdy natura nie jest tak zgodna ze świętem śmierci i z istotą życia jak w te wczesne wiosenne dni, w których na naszych oczach dokonuje się prawdziwy akt zmartwychwstania. Ginie wszystko, co dokonało żywota – w tym samym miejscu rodzi się wszystko, co zostało życiem zapłodnione. Wielki Tydzień jest rozpamiętywaniem śmierci, podsumowaniem kończącego się istnienia i pokutą za wszystkie tego istnienia grzechy. Ale też triumfem nad śmiercią przez wiarę w niezniszczalne odradzanie się życia. Dał tego dowód Człowiek Bóg, który swoim męczeństwem i Wniebowstąpieniem otworzył ludziom drogę nadziei. Dlatego święto Wielkiejnocy nie jest świętem rozpaczy. Jest świętem najgłębiej pojętej radości”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.