– To próba stworzenia portretu wielkiego Ślązaka, teologa i człowieka „jednającego różnorodność” – mówił redaktor TVP Adam Kraśnicki, autor scenariusza dokumentu pt. „Arcybiskupa Alfonsa Nossola wielka podróż w poznanie”.
Projekcja filmu odbyła się z inicjatywy studentów Koła Naukowego Teologów Uniwersytetu Śląskiego. Przez ponad godzinę abp Alfons Nossol, emerytowany ordynariusz diecezji opolskiej, wybitny teolog i ekumenista, wieloletni wykładowca i profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, prowadzi widza po swoich życiowych szlakach. Pomagają mu w tym współpracownicy m.in. z opolskiej kurii i KUL.
– Zdolność do miłości – to było to, co mnie najbardziej fascynowało w arcybiskupie opolskim i moim profesorze z KUL – mówił o abp. Nossolu jego uczeń ks. prof. Jerzy Szymik. – Obserwując mojego mistrza, muszę powiedzieć, że na szereg pytań, które mi się nasuwają, nie znam odpowiedzi. Na przykład: jak ten zapracowany człowiek radzi sobie z przemęczeniem? Albo sprawa niezniszczalnej pasji teologicznej, entuzjazmu, którym zarażał najbliższą okolicę… W czym tkwi tajemnica duchowości tego człowieka, na czym polega jego pobożność?
Ojciec prof. Celestyn Napiórkowski podkreślił w filmie, że w abp. Nossolu zamieszkały trzy siostry; kompetencja teologiczna, dialogiczność i sympatyczność. – Jest wnikliwym intelektualistą i człowiekiem wielkich zasług – mówił Tadeusz Mazowiecki, były premier RP. Zaś bp Tadeusz Szurman z Kościoła ewangelicko-augsburskiego widzi w nim wzór naukowca, kapłana i biskupa. – Jest szmaragdem śląskiej ziemi – uważa.
Jakby nie słysząc tych pochlebnych opinii, abp Alfons Nossol z niezwykłą prostotą opowiada o swoich pasjach: o lecie jako ulubionej porze roku i o muzyce (Mozarta i Beethovena), która jest według niego najlepszym wyrazem sztuki. A także o trudnej rozmowie z kard. Stefanem Wyszyńskim, kiedy dowiedział się o nominacji na biskupa diecezji opolskiej. I wie, że w podróży potrzebna jest mapa i kompas. – W życiu taką busolą, kompasem jest miłość, która w pełni doszła do głosu w tajemnicy Chrystusowego zmartwychwstania – uważa.
Warto podkreślić, że Adam Kraśnicki, realizator dokumentu, precyzyjnie uchwycił specyficzne, nie zawsze akceptowane przez innych, pola zaangażowania opolskiego arcybiskupa: dążenie do pojednania polsko-niemieckiego oraz duszpasterstwo wśród mniejszości narodowych diecezji opolskiej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.