Prezentowana w Szpitalu Ducha św. ekspozycja powstała jako znak pamięci o religijnym charakterze szpitala, jak i o dotkniętych licznymi chorobami żyjących tam pensjonariuszach.
W Szpitalu Świętego Ducha we Fromborku, będącego Działem Historii Medycyny Muzeum Mikołaja Kopernika, została otwarta ekspozycja zatytułowana „Corpus Christi”.
- Średniowieczne szpitale posiadały małe kościoły bądź kaplice. Dekorowały je ołtarze, obrazy i rzeźby, przedstawiające świętych uzdrowicieli jak św. Sebastiana, św. Rocha czy św. Antoniego Opata. Odrębny charakter pełniły obecne w szpitalnych kaplicach ujęcia pasyjne - zwłaszcza zaś wizerunek ukrzyżowanego Jezusa. Bolesne krucyfiksy, pełne ekspresji ujęcia zdeformowanego ciała Chrystusa, ciała zakrwawionego, poniżonego, zdegradowanego, anatomicznie zniekształconego stanowiły wielowymiarowy i symboliczny wizerunek Boga w cierpieniu, tak bliskiego chorym, ubogim i opuszczonym - mówi dr Jowita Jagla, kuratorka wystawy i kustoszka Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku.
Prezentowana wystawa powstała jako znak pamięci o religijnym charakterze szpitala, jak i o dotkniętych licznymi chorobami żyjących tam pensjonariuszach. - Jak dowodzą badania archeologiczne, mieszkańcy fromborskiego szpitala cierpieli na przewlekłe schorzenia zębów, upośledzenia ruchowe, zmiany krzywiczne, przewlekłe zapalnie szpiku i kości. Ból stanowił ich codzienność, doznanie trwałe, dojmujące, towarzyszące dniem i nocą. Cierpiący Chrystus był zatem towarzyszem ich niedoli, Bogiem cierpiącym - Bogiem, którego rozumiano i wyobrażano sobie nie tyle metafizycznie, co fizycznie - wyjaśnia kuratorka wystawy, zaznaczając, że ekspozycja przypominając ową szczególną unię mistyczną cierpienia między człowiekiem wykluczonym a Chrystusem, przedstawia tak ważną w modlitewnym doznaniu „upodloną” cielesność Jezusa, w wybranych aktach scenicznych pasji.
ks. Dariusz Sonak /Foto Gość XV-wieczna rzeźbę Matki Boskiej z Dzieciątkiem.Wystawa została podzielona na kilka części. Pierwsza - prolog, poświęcona jest Chrystusowi niesłusznie osądzonemu i poddanemu biczowaniu. W drugiej części został zaprezentowany katalog ukrzyżowań Jezusa. - Zaprezentowane ukrzyżowania wyobrażają bardzo różnorodnie moment śmierci Jezusa, obrazując ciało herosa bądź upodlonego Boga, ilustrując ciało zakrwawione, zbrojne w krwawe rany lub przedstawiając ciało zwycięskie, śmiało waleczne w swojej doskonałości - wyjaśnia. W części tej umieszczono również XV-wieczną rzeźbę Matki Boskiej z Dzieciątkiem. - Stanowi ideowy pomost ku portretom cierpiącej Marii trzymającej na kolanach zmarłego Chrystusa - dodaje.
Ostatnią przestrzeń wystawy przeznaczono dla ikonografii opłakiwania i złożenia do grobu. Zostały zaprezentowane piety: z Gietrzwałdu, z Ignalina, z Cerkiewnika, z Płoskini i z Muzeum Archidiecezji Warmińskiej w Olsztynie. W epilogu umieszczono współczesną figurę Jezusa w grobie, której towarzyszą rzeźbiarskie XIX-wieczne wizerunki żołnierzy.
Elementem uzupełniającym wystawę są utwory literackie o tematyce pasyjnej. - Pełnią funkcję duchowego komentarza do zaprezentowanych dzieł sztuki, którym przewodzi fragment zjawiskowego "Snu o krzyżu" (anglosaskiego poematu z X wieku). Większość zgromadzonych obiektów pochodzi z kościołów archidiecezji warmińskiej i diecezji elbląskiej - wyjaśnia kustoszka Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku, podkreślając, że ilość zaprezentowanych rzeźb i obrazów została z rozmysłem ograniczona.
ks. Dariusz Sonak /Foto Gość Chrystus ukrzyżowany - figura z XVI/XVII w. z kościoła w Mingajnach.- Ma to nadać im większą rangę i stworzyć dla zwiedzających przestrzeń dogodną dla autentycznej medytacji, co dodatkowo ułatwia wnętrze Szpitala św. Ducha - gdzie to, co cielesne i sakralne od samego początku, czyli od XV w., splatało się ze sobą, tworząc spójny obraz epoki średniowiecza. Epoki pełnej przeciwieństw, w której to co najniższe, poniżone, pozornie odrzucone stanowiło fundament chrześcijaństwa, prostujący i rozjaśniający wieżę Babel ludzkich poczynań - dodaje.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...