Recenzje: Nowe dobre czasy

Na okładce pan w rozchełstanej koszuli skacze jak szaleniec.

Później na punkcie płyty szaleje cały świat. Pan nazywa się Moby, krążek zawiera szalone połączenie gospel i klubowej elektroniki. 24 lata później ten sam pan, lecz już w garniturze, dumnie prezentuje się na tle symbolu Nowego Jorku. Materiał z „Resound NYC” trudno nazwać muzycznym szaleństwem, niech nikogo jednak nie zmyli wytwórnia, w której się ukazuje. Zapomnijcie o sztampowej, symfonicznej szacie. Dostajemy za to nowe wersje twórczości artysty z lat 1994–2010 z udziałem licznych gości przy mikrofonie. Są zarówno klimaty taneczne, jak i te pasujące jako tło do rozmowy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| PŁYTY, RECENZJE

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości