A może, zamiast na Marsa, lepiej byłoby odbyć w XXI wieku podróż do głębszego wymiaru – do sumienia ludzkości?
W tej podróży trzeba by wejść w kosmiczną niemal ciemność. To ekspedycja do uniwersum wartości, przed którymi długo uciekaliśmy – my, admiratorzy technologicznego postępu, komfortu codziennej konsumpcji, poszukiwacze szczęścia poza dobrem i złem. Co odnajdziemy za zasłoną spokoju i próżności?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.