Rzeźb i pomników upamiętniających Jana Pawła II w Polsce, w przestrzeni publicznej - nie licząc tablic pamiątkowych i krzyży - jest ponad 600. "Beatyfikacja uruchomi jeszcze silniejszy żywioł, będzie on zupełnie nie do opanowania" - mówi PAP historyk sztuki Kazimierz Ożóg.
"Trudno jest w miarę dokładnie podać liczbę pomników i rzeźb przestawiających Jana Pawła II. Liczba ta stale się zmienia, wzrasta. Powstają kolejne pomniki. To nie jest do ogarnięcia, stąd liczbę ich można tylko szacować. Ja szacuje ją na grubo ponad 600" - powiedział PAP historyk sztuki dr Kazimierz Ożóg z Instytutu Sztuki Uniwersytetu Opolskiego, autor prac o pomnikach Jana Pawła II.
Według badacza, jeszcze za życia papieża-Polaka powstało w kraju ponad 200 pomników. Pierwsze stawiane były już w pierwszych latach pontyfikatu Jana Pawła II, czyli w latach 80. "W czasach PRL stawianie pomników papieżowi było trudne, choć nie niemożliwe, stąd nie powstało ich wtedy wiele. Pomniki te albo pojawiały się w miejscach, gdzie władza niespecjalnie mogła zaprotestować, czyli np. na terenie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego lub w kościele św. Brygidy w Gdańsku, albo w małych miejscowościach, wioskach, gdzie władze niespecjalnie się tym interesowały" - mówił Ożóg.
Pierwszym pomnikiem Jana Pawła II postawionym w Polsce jest statua odsłonięta jesienią 1980 r. na dziedzińcu Pałacu Biskupiego w Krakowie. Jest dziełem włoskiej rzeźbiarki Iole Sensi Croci. Figura podarowana została Krakowowi przez włoskich artystów. Pierwszym pomnikiem wykonanym zaś przez polskiego rzeźbiarza jest figura przy katedrze w Tarnowie autorstwa Bronisława Chromego. Odsłonięto ją w czerwcu 1981 r.
"Wysyp pomników papieskich nastąpił w 2000 r., czyli w Roku Jubileuszowym. Wtedy odsłonięto ich około 70. Kilka lat później po śmieci papieża ruszyła prawdziwa lawina. Wszystkie zahamowania, związane z tym, że nie stawia się pomników osobom żyjącym, upadły" - zauważył historyk.
"Ciągle powstają kolejne pomniki. Odsłaniane są przy okazji rocznic śmierci, urodzin, czy wyboru Karola Wojtyły na papieża. Zbliżająca się beatyfikacja uruchomi jeszcze silniejszy żywioł, będzie on zupełnie nie do opanowania. Pojawią się figury kultowe, będą licznie umieszczane będą wszędzie: w kościołach, kapliczkach, na nagrobkach. Wszelkie istniejące dotąd dewocjonalia staną się wtedy wyobrażeniami błogosławionego" - mówił Ożóg.
Wśród fundatorów pomników Jana Pawła II są Kościół, samorząd, społeczności lokalne. "Pomnik wymaga potężnych nakładów. Z tego powodu, gdy okazuje się, że trudno jest je udźwignąć, następuje cięcie kosztów. Stąd wiele pomników to dzieła amatorów, bo są niedrogie. Oszczędza się też na tworzywie, albo wręcz w ogóle kupuje się gotowe odlewy z żywicy polimerowej. Ostatnio pojawiły się figury zrobione w Chinach" - poinformował badacz.
Według niego, monumentalnych pomników z materiałów takich jak brąz, powstało w kraju niewiele. "Wystawienie pomnika za kilkaset tysięcy złotych, wymaga dołożenia się do tego władz, bądź znalezienia potężnych sponsorów. Były takie przypadki - choć nieliczne - gdy prężna lokalna firma fundowała pomnik" - zaznaczył.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...