Marcin Jakimowicz rozprawia się z tymi mitami, które sami sobie tworzymy, by przypadkiem nie dopadł nas Bóg i czegoś od nas nie zażądał.
Tę książkę otwiera historia biblijnego Jonasza, uciekającego od swojej misji. To kluczowy obraz, bo w nim odbijają się wszystkie inne opowieści z tej książki. Jej tytuł to „Jesteś wybrany”. Brzmi tak dumnie, że aż nierealnie? Warto więc spojrzeć na podtytuł, wypisany nieco mniejszymi literami: „Jak Bóg powołuje tych, którzy się nie nadają”. Jakaż to pocieszająca, a jednocześnie uwalniająca od pychy prawda!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.