Tadeusz Sobolewski pisze dziś na łamach „Gazety Wyborczej” o najnowszej, eseistycznej książce Adama Zagajewskiego.
„Lekka przesada” – bo taki tytuł nosi najnowsza publikacja Zagajewskiego – ukazała się niedawno nakładem krakowskiego wydawnictwa A5. Autor wraca w niej do czasów swego dzieciństwa, młodości, poświęcając także sporo miejsca m.in. podróżom, oglądanym podczas zwiedzania zabytkom, czy też rozważaniom na temat sensu, istoty poezji.
Sobolewski określa „Lekką przesadę” jako szkic „nienapisanej powieści o polskiej inteligencji”. Zwraca także uwagę na interesujące zestawienie przez Zagajewskiego ducha poezji z duchem religii.
Publicysta „Gazety Wyborczej” dostrzega zmaganie się z Zagajewskiego ze swoistym, zagrażającym kulturze poczuciem wyczerpania. Jednocześnie przywołuje fragmenty ”Lekkiej przesady”, w której mowa o muzyce.
‘Jest obroną tych, którzy pozostają poza systemami i potrzebują "spokojnej kontemplacji świata"’ – odnotowuje dziennikarz, charakteryzując strategię twórczą Zagajewskiego następująco:
‘W epoce, w której (…) "należy pisać ironicznie i płasko", stawia sobie zadanie przekorne: wyrazić żarliwość i entuzjazm dla życia w sposób wiarygodny. Bo entuzjazm nie kłamie’.
Więcej na temat najnowszej książki Adama Zagajewskiego w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.