Znany brytyjski aktor, Idris Elba ogłosił plany przeprowadzki „do Afryki” w ciągu najbliższej dekady.
Aktor (role m.in. w „Czasem w kwietniu”; „Luther”; „Bestia”) chce zaangażować się w rozwój przemysłu filmowego na kontynencie, a to proces, który jak przypuszcza zajmie mu co najmniej 10 lat, i ja zapowiada, nie może tego robić spoza kontynentu.
Jak przyznał w wywiadzie dla BBC, swojej przeprowadzki do krajów „nawet nie rozważa” ponieważ decyzja już zapadła i „to się wydarzy w ciągu najbliższych pięciu, dziesięciu lat, jeśli Bóg pozwoli” - dodaje.
Elba ma zamiar zbudować studia filmowe na Zanzibarze (Tanzania) oraz w Akrze, stolicy Ghany, gdzie ma swoje korzenie.
Matka aktora pochodzi z Ghany, a ojciec z Sierra Leone. Aktor podkreśla, iż ważne jest, aby Afryka odzyskała „swoją narrację” również w przemyśle filmowym, odchodząc od narracji kolonialnych i opartych na traumie.
Aby pozostać blisko opowiadanych historii, aktor zamierza zamieszkać w kilku afrykańskich miastach, w tym w Akrze, Freetown i Zanzibarze.
W ocenie aktora wiele filmów„lub cokolwiek, co ma związek z Afryką, zobaczysz tylko traumę, to, jak byliśmy niewolnikami, jak byliśmy kolonizowani, jak to jest po prostu wojna, a kiedy przyjedziesz do Afryki, zdasz sobie sprawę, że to nieprawda (...) Dlatego ważne jest, abyśmy posiadali historie naszej tradycji, naszej kultury, naszych języków, różnic między jednym językiem a drugim. Świat o tym nie wie”.
TYLKOHITY Bestia - zwiastun filmu.