Tablice z opisem pojawiły się na 250 najważniejszych obiektach zabytkowych w Chorzowie. Można się z nich dowiedzieć m.in., gdzie w okresie międzywojennym powstał jeden z najwyższych budynków w Polsce i co mieściło się w danym budynku przed wojną.
"Pierwotnie chcieliśmy oznaczyć sto zabytków, jednak dotacja unijna pozwoliła rozszerzyć listę oznaczonych obiektów do 250" - powiedział PAP miejski konserwator zabytków w Chorzowie Henryk Mercik.
Na każdej z 250 tablic turysta znajdzie krótki opis zabytku: datę powstania, nazwisko architekta, styl, jaki reprezentuje, oraz pierwotną funkcję, jaką pełnił.
"Informacje na temat pierwotnej funkcji bywają ważne, np. w budynku, w którym aktualnie znajduje się Teatr Rozrywki, był hotel" - wyjaśnił Mercik. Zauważył, że pomysł przypadł do gustu mieszkańcom oznaczonych obiektów, którzy nie znali wcześniej historii tych budynków.
Na liście oznaczonych zabytków znalazło się sporo obiektów powiązanych z rodowodem przemysłowym miasta, m.in. wieża wyciągowa szybu "Prezydent", zajezdnia tramwajowa z okresu międzywojennego, hala Huty Batory, wieża kominowo-wodna w kotłowni przyszpitalnej.
"Secesyjna wieża przypominająca termos jest niezwykle interesującym zabytkiem. Została zaprojektowana przez Arnolda Hartmanna na początku XX wieku. Jest to połączenie wieży ciśnień z kominem i zegarem" - wyjaśnił PAP konserwator.
Tablice pojawiły się także na budynkach w osiedlach robotniczych, na willach przemysłowców, a także na budynku, który w okresie międzywojennym zaliczany był do trzech najwyższych w Polsce. Ówczesny drapacz chmur liczył sobie 9 kondygnacji. Na dole mieścił bank, a powyżej - mieszkania.
Oprócz tablic wydane zostały mapy i ulotki, także w językach niemieckim i angielskim. Została uruchomiona strona internetowa www.zabytkichorzowa.eu
Obiekty zostały pogrupowane i podzielone na 10 szlaków, m.in. zabytków przemysłowych, zabytków użyteczności publicznej, zabytków sakralnych, wielokulturowych, modernistycznych, szkolnych, sportowych oraz małej architektury. Ten ostatni szlak obejmuje fontanny i pomniki.
Projekt współfinansowany był z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na lata 2007-2013. Całkowity koszt projektu wyniósł 155 tys. zł, z czego kwota dofinansowania to 131 tys. zł.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...