Senat RP uczci pamięć zmarłej 50 lat temu Zofii Kossak specjalną konferencją poświęconą jej życiu oraz twórczości.
Wielki Czwartek 1968 r. Jeszcze się zima z wiosną przesila, jeszcze na pobliskich górach leżą śniegowe płaty, ale wieje już zapachem pobudzonej słońcem przedwiosennej ziemi i w zacisznych, nasłonecznionych miejscach wyrasta nieśmiałą zielenią pierwsza trawa. Kondukt wyrusza z ogrodniczego domku Pani Zofii – dodajmy: w Górkach Wielkich. Tak pisał w „Gościu Niedzielnym” ks. Andrzej Sapiński o pogrzebie zmarłej 9 kwietnia Zofii Kossak. Czytelnik jednak ma wrażenie, że to cytat z „Roku polskiego” przepięknej opowieści o polskim „obyczaju i wierze”. Właśnie tak pisała autorka „Nieznanego kraju” o przedwiośniu, o obrzędach i obyczajach wielkanocnych. Teraz ta przyroda, młoda zieleń, jeszcze ciemny Beskid i pękające lody na Brennicy żegnają pisarkę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W rozmowie sprzed lat prof. Mieczysław Tomaszewski kreśli duchową sylwetkę Chopina.
A w roli głównej kolejny komediant próbujący w końcu zagrać coś na serio?
Cyfryzacja może się stać fałszywym bogiem, który dyktuje ludziom, co powinni myśleć i robić.
W ludzkim wykonaniu utworu muzycznego urzeka nas właśnie to, co nie jest "komputerowe".