W cieniu pomarańczu
Katedra św. Michała i św. Guduli spogląda na Brukselę ze wzgórza Treurenberg. U jej stóp rozciąga się park i promenada z ekskluzywnymi sklepami Józef Wolny

W cieniu pomarańczu

Komentarzy: 14

Joanna Bątkiewicz-Brożek

GN 31/2012

publikacja 02.08.2012 10:17

Proboszcz w pomarańczowym krawacie, nieużywane konfesjonały, kościół bez tabernakulum – w Brukseli unosi się woń umierającego chrześcijaństwa. Dwie tutejsze katedry, choć piękne, nie przyciągają już nikogo. Na ulicach gąszcz muzułmańskich chust.

Życie jest kolorowe, nie czarno-białe – śmieje się ks. Claude Castiau, proboszcz katedry św. Michała i św. Guduli w Brukseli, kiedy pytam o pomarańczowy krawat i różowo-fioletową koszulę w kratę, które założył na nasze spotkanie. Chwilkę później idziemy do zakrystii. Ksiądz chce przygotować się do sesji zdjęciowej w katedrze. Zakłada więc… marynarkę w fioletowe pasy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..