Josif Brodski pisał, że poezja to duch poszukujący ciała, lecz znajdujący słowa. Muzyka Adama Bałdycha i z najnowszego krążka „Poetry”, i z poprzednich nagrań jest jak duch szukający ciała, lecz znajdujący dźwięki.
Idąc tropem tytułu „Poetry”, trzeba uznać, że wytrawną poezję i album polskiego skrzypka łączy coś jeszcze. Z jednej strony piękne melodie zapraszają każdego, by pobyć z tą muzyką dłużej. Z drugiej – miłośnicy muzyki improwizowanej z łatwością odnajdą furtkę, by wejść głębiej w przestrzeń dźwięków ulokowanych na styku jazzu, muzyki współczesnej, klasyki czy folku.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.