Czyli… „Odyseja” na ekranie? Tylko Odyseusza brak.
To, co najważniejsze, w filmie Thaddeusa O’Sullivana rozgrywa się w Lourdes.
To film, który należy koniecznie zobaczyć.
W promocji „Zielonej granicy” bardzo pomogły krytyczne komentarze, jakich przed premierą ukazało się sporo.
W filmie Terrence’a Malicka, twórcy m.in. „Drzewa życia”, znajdziemy wiele elementów autobiograficznych.
O swoim najnowszym filmie i o tym, na ile oddaje on wydarzenia związane z działaniami SB wobec biskupa Karola Wojtyły w latach 60. XX w., mówi Robert Gliński, reżyser „Figuranta”.
Obraz Hoffmana był bardziej kameralny, by nie rzec – teatralny. U Gazdy mamy całą sieć relacji, powiązań między bohaterami, a niemal każdy z nich jest postacią nieoczywistą.
Film Christiny Schiewe nie należy do najlepszych spośród produkcji podejmujących problem anoreksji, ale warto go obejrzeć, bo pokazuje, jak łatwo można przeoczyć u dziecka początkowe objawy choroby, i jak trudno ją leczyć.
Seria mitologicznych opowieści i kilka rzeczywistych wydarzeń z historii Ugandy, które urosły do rangi narodowych symboli, zostanie przypomniana przez kolekcję animowanych filmów i komiksów w ramach inicjatywy pod nazwą „Superbohaterowie Ugandy”.
Tradycja chrześcijańska przekazuje, że pierwszą czcicielką Najświętszego Oblicza jest św. Weronika, która otarła twarz Chrystusowi w drodze na Golgotę.