Karin Struck, Widzę moje dziecko we śnie, Rafael , Kraków 2006, s. 287.
Juno ma 16 lat, chodzi do szkoły i okazało się, że jest w ciąży. Widzi tylko jedno wyjście z sytuacji: aborcja. Jej historię opowiada najgłośniejszy obecnie w Ameryce film „Juno”. Można go już oglądać i w Polsce.
Odtwórca jednej z głównych ról chcąc się dobrze przygotować do roli chłopaka, który staje na drodze dziewczyny planującej "przerwanie ciąży", odwiedził jedną z klinik aborcyjnych. Rozpoznała go para planującą aborcję. Gdy opowiedział im scenariusz filmu młodzi ludzie zdecydowali się na przyjęcie dziecka...
Tego filmu nie oglądaliśmy w polskich kinach. A szkoda. Pozwolił uratować przynajmniej 21 skazanych na śmierć nienarodzonych jeszcze dzieci.
„W” to trzeci film fabularny Olivera Stone’a poświęcony amerykańskiemu prezydentowi. Po biografiach J.F. Kenedy’ego i R. Nixona Stone zrealizował film o G. W. Bushu. Jest on zdecydowanie najsłabszy.
Mówił, że żył w wieku nawiedzonym przez szatana. Ale testament, jaki zostawił z traumatycznych doświadczeń, można streścić jednym zdaniem: ceńcie życie i czyńcie dobro.
Co jakiś czas pytamy samych siebie o wierność Janowi Pawłowi II. O wierność kulturze życia, którą głosił nieustannie.
Armia Czerwona w 1945 r. dobiła w Berlinie „faszystowską bestię”. Przy okazji gwałcąc tysiące kobiet. Tę historię opowiada film „Kobieta w Berlinie”, który właśnie wszedł do kin.
Gnoza wraca - między innymi w wersji pop, na przykład w serii powieści Dana Browna. Ostatnio popis pop-gnozy można było znaleźć w niemieckim tygodniku „Der Spiegel”, którego dziennikarz usiłował dojść, „Kto stał za Jezusem”.