Za sprawą słynnych misternych koronek trudno znaleźć w Polsce wieś równie znaną jak Koniaków. Chętnie odwiedzana przez turystów, jest też znakomitym przykładem, jak chronić własną tożsamość i zarazem otwierać się na innych ludzi i nowe szanse.
Na ręce proboszcza koniakowskiej parafii ks. kan. Jerzego Kiery list gratulacyjny przysłał arcybiskup Wiktor Skworc, metropolita katowicki, dziękując za życzliwość, jaką mieszkańcy otaczają przyjeżdżających ze Śląska uczestników prowadzonych pod Ochodzitą rekolekcji oazowych.
Pierwsze w 1953 r. prowadził sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Z duchowego umocnienia skorzystało tu kilkadziesiąt tysięcy osób.
Za serdeczne przyjęcie dziękowali też przedstawiciele Domowego Kościoła z archidiecezji katowickiej, którzy od lat spotykają się w domu rekolekcyjnym „Emaus” w Koniakowie.
Z muzyką i tańcem
Życzeń dla wsi jubilatki było wiele. Gratulacje przesłali m.in. Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego, i Zygmunt Łukaszczyk, wojewoda śląski.
A o bogactwie kulturowego dziedzictwa, które ocalało w Koniakowie, najskuteczniej przekonał występ znakomitego wielopokoleniowego zespołu „Koniaków”. Zaśpiewali, zagrali i zatańczyli pięknie, ale mówili też, że boją się o przyszłość, bo zapowiedziane przez cieszyńskie starostwo powiatowe ograniczenie wydatków na zajęcia pozalekcyjne utrudni naukę tradycyjnego śpiewu i tańca i grozi upadkiem wielu zespołów.
Jubileuszowe świętowanie uroczyście rozpoczął na Ochodzitej 1 stycznia dźwięk trombity. W programie całorocznych obchodów jest kilkadziesiąt imprez: od góralskiego balu przez konkursy, wystawy, nabożeństwa, konferencje i koncerty – w tym jubileusz 60-lecia zespołu regionalnego „Koniaków” oraz sierpniowy Jarmark Pasterski i Dni Koronki Koniakowskiej. Najbliższym wydarzeniem będzie otwarcie w koniakowskiej galerii „Na Szańcach” wystawy portretów górali. Można ją oglądać od 1 lipca do 31 sierpnia.
Dziękujemy przodkom
Mówi Jan Gazur, przewodniczący rady gminy Istebna - Dorobek 300 lat istnienia Koniakowa jest dziełem naszych przodków. Dziękujmy im za pozostawioną nam kulturę, tradycję oraz za całą spuścizną materialną i duchową. Będąc ich następcami w sztafecie pokoleń, chcemy podtrzymywać to, co nam przekazali, i dalej budować nasz piękny koniaków.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.