Baltazar Erdmann Promnitz urodził się 9 I 1659 roku na zamku w Żarach. Gdy miał 5 lat zmarł jego ojciec Erdmann I. Z uwagi na niepełnoletność, na jego opiekunów wybrano Ulryka Promnitza i magnata (starostę generalnego Śląska), Krzysztofa Leopolda Schaffgotscha.
Nauki pobierał Baltazar w nadodrzańskim Frankfurcie, Tybindze, Genewie oraz Italii. W 1678 roku – za zgodą elektora saskiego Jana Jerzego III oraz cesarza Leopolda I – późniejszy baron Rzeszy obejmuje dobra żarskie i pszczyńskie.
5 listopada tego roku wydaje patent nakazujący zamknąć granicę z Polską ze względu na szalejącą w Rzeczpospolitej epidemię oraz ma wizytę wojsk cesarskich, które miały chronić Pszczynę przed zagrażającymi Śląskowi rebeliantami węgierskimi. Co ciekawe, pretensje do Pszczyny zgłaszał wówczas stryj Baltazara, Henryk Promnitz (generał saski), który wstąpił nawet na drogę sądową, ale niewiele w czasie licznych procesów uzyskał.
W tym samym roku dochodzi do wielkiego pożaru Pszczyny. Zawinił jeden z żydowskich arendarzy, co skończyło się wypędzeniem Żydów i odbudową miasta. Mistrz murarski Cornelius Milius przebudował wówczas książęcy zamek pszczyński, a w Tychach wzniósł zameczek myśliwski. Magnat dokupił do ziemi pszczyńskiej m.in. Katowice, a na Łużycach nabył pastwo Halbau oraz dobra Kliczków w księstwie jaworskim.
Na ziemi pszczyńskiej Baltazar dotkliwie zwiększył swym poddanym pańszczyznę, ale też rozbudował kuźnicę w Paprocanach i założył drugą w Jaroszowcach (słynęła z produkcji luf i kos). Z Żar natomiast uczynił ośrodek włókienniczy – wszystko za sprawą wypędzanych z Dolnego Śląska sukienników-ewangelików, których Promnitz ściągnął na Łużyce. Tam też występowały liczne trupy operowe, baletowe i teatralne, zaś dworskim dyrygentem był słynny kompozytor Wolfgang Printz.
Gdy ziemi pszczyńskiej groził najazd turecki w 1681 roku, na terytorium pojawili się cesarscy muszkieterowie, zaś sam Promnitz powołał w celu obrony bractwo strzeleckie, które przerwało do dziś.
W roku 1683 Imre Thököly zbliża się z wojskami węgiersko-tureckimi. Dochodzi do starć na Przełęczy Jabłonkowskiej, do obrony której władca pszczyński wystawił własną kompanię (116 chłopów). Natomiast kontyngent pszczyński (rycerze i knechci) wziął udział w bitwie pod Wiedniem.
Przez ziemie pszczyńską w tym i następnych latach przemaszerowały m.in. oddziały polskie, tatarskie, brandenburskie i saskie. Na terytorium tym szerzyło się też rozbójnictwo. Nawet słynny beskidzki Klimczok w roku 1694 napadał tu na miasteczka i kościoły. „W jego ściganiu uczestniczyli ‘wybrańcy’ pszczyńscy. Zbójnika ujęto w Bielsku i wkrótce stracono” - pisał Jerzy Polak, historyk i autor „Pocztu panów i książąt pszczyńskich”.
Po klęsce Polaków ze Szwedami pod Kliszowem w czasie II wojny północnej, sascy żołnierze Augusta II Mocnego przejechali przez Pszczynę, ale czy był wśród nich sam monarcha – trudno powiedzieć. Z pewnością gościł natomiast na żarskim zamku Baltazara Promnitza.
Gdy idzie o kwestie wyznaniowe, to mimo przeprowadzonej rekatolizacji, Promnitz nadal (potajemnie) utrzymywał swą luterańską kaplicę zamkową, a nawet ewangelicką szkółkę pokątną. Wspierał też swych poddanych, którzy nadal (choć często oficjalnie chodzili do świątyń katolickich) pozostawali protestantami.
Zmarł w 1703 roku.
***
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.