Wbrew modnym tendencjom pismo z Sopotu od 20 lat szuka w literaturze duchowych wątków.
Słowo „topos” oznacza powtarzający się w literaturze motyw. Pochodzi od greckiego sformułowania tópos koinós, co można przetłumaczyć jako „miejsce wspólne”. Trudno chyba o lepszy tytuł dla pisma, które chce być miejscem spotkania, wymiany myśli, budowania wspólnoty wokół literatury. Zwłaszcza jeśli pismo to wychodzi w Sopocie, która to nazwa czytana od tyłu daje właśnie „topos”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Różnego rodzaju młyny na wiatr czy wodę to nic nowego, napędzały twórczość malarską i poetycką.
Znamy jej autora, nagrodzonego Bursztynowym Motylem w Konkursie im. Arkadego Fiedlera.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.