Białoruś szykuje się do obchodów 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki, który przyszedł na świat w 1819 r. w Ubielu pod Mińskiem. Z tej okazji w Mińsku stanie jego pomnik, są też plany odbudowy rodowej siedziby Moniuszków.
Informację o zatwierdzeniu projektu pomnika Moniuszki w Mińsku otrzymali w tym tygodniu inicjatorzy zbiórki podpisów na rzecz powstania takiego pomnika, w tym historyk Dionizy Sałasz. W pierwszej połowie miesiąca złożył on w urzędzie miasta Mińska ponad 4 tys. podpisów.
Przedstawiciele urzędu miasta powiadomili go w udostępnionej PAP odpowiedzi, że projekt restauracji historycznej zabudowy Mińska przewiduje powstanie pomnika Moniuszki i że już zatwierdzono konkretny model, na którym Moniuszko znajdzie się wraz z białoruskim poetą Wincentym Duninem-Marcinkiewiczem. Prace nad pomnikiem już trwają.
Moniuszko stworzył we współpracy z Duninem-Marcinkiewiczem co najmniej jeden utwór: operę komiczną "Sielanka", której premiera odbyła się w 1852 r. w Mińsku.
Pomnik, tak jak chcieli inicjatorzy zbiórki podpisów, stanie w samym centrum miasta, naprzeciwko ratusza na placu Wolności, a więc w miejscu, wokół którego koncentrują się miejsca związane z kompozytorem.
Do dziś zachował się m.in. gmach gimnazjum przy placu Wolności, do którego Moniuszko chodził przez trzy lata na początku lat 30. XIX w. i w którym dziś mieści się Federacja Związków Zawodowych Białorusi. W samym ratuszu działała orkiestra pod batutą Dominika Stefanowicza, u którego przyszły kompozytor pobierał lekcje fortepianu. Do placu Wolności przylega też ulica ul. Internacjonalna (d. Wałocka), na której Moniuszko mieszkał wraz z rodziną.
Współinicjator zbiórki podpisów historyk Aleś Bieły uważa, że miastu mógłby się także przysłużyć muzyczny festiwal moniuszkowski. Jak podkreślił w dzienniku "Zwiazda", Mińsk miał wielu słynnych mieszkańców, ale tylko Moniuszko jest szeroko znany także za granicą. Poza tym białoruska stolica jest dziś jego zdaniem miastem "niemym", gdyż muzyka prawie nie rozbrzmiewa w publicznych miejscach, i festiwal mógłby to zmienić.
"Zwiazda" informuje również, że przedsiębiorca Jauhien Glebau zamierza sfinansować odbudowę siedziby Moniuszków w Ubielu, doprowadzając ją do takiego stanu, by można było otworzyć w środku muzeum.
Powołując się na konserwatora zabytków Siarhieja Druszczyca, gazeta pisze, że w Ubielu przeprowadzono już prace wykopaliskowe, które ujawniły, że fundamenty zachowały się w dość dobrym stanie.
Powstał roboczy projekt odbudowy dworku. "Znaleziono dużo autentycznych kafli, według których można dość dokładnie odtworzyć wnętrza. Wygląd zewnętrzny domu także będzie odpowiadał przeszłości, bo zachowały się rysunki ojca Moniuszki oraz plan i ryciny Napoleona Odry" - czytamy.
Dziennik pisze, że miejsce, które stało się pierwowzorem "strasznego dworu" z opery Moniuszki, również leżało na Białorusi - w Śmiłowiczach (30 km na południowy wschód od Mińska). Budynek stoi dziś w runie, ale kiedyś miał wieżę zegarową i mieszkał w nim wujek kompozytora. Jego opowieści bardzo podziałały ponoć na wyobraźnię kompozytora.
Jak podkreśla gazeta, są także plany wydania albumów z nutami utworów Moniuszki i rysunkami jego ojca, a także śpiewników dla uczniów. Badaniem mińsko-wileńskiego okresu twórczości Moniuszki już zajmuje się muzykolog Swiatlena Niemahaj.
"Zwiazda" zwraca też uwagę, że istotnym problemem jest to, iż w mińskiej operze nie jest wystawiane obecnie żadne dzieło kompozytora. Pisze, że utwory Moniuszki, który był katolikiem, mogłyby czasem zabrzmieć w kościołach.
Moniuszko zamieszkał w Mińsku wraz z rodzicami na początku lat 30. XIX w. Miasto opuścił w 1837 r., gdy pojechał na studia do Berlina.
ChorSGH
Chór SGH / SGH Choir - Ojcze nasz (Stanisław Moniuszko)
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...