J. Zelnik wystąpił, R. Janson napisał muzykę. 2 tys. Poznanian obejrzało premierę widowiska o bł. E. Bojanowskim.
Ponad 2 tys. osób obejrzało premierę widowiska słowno-muzycznego pt. „Przygotuj się na miłość” poświęconego bł. Edmundowi Bojanowskiemu. Artystyczne wydarzenie z udziałem m.in. znanego aktora Jerzego Zelnika i muzyką skomponowaną przez Roberta Jansona odbyło się nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu, w 16. rocznicę beatyfikacji społecznika i Wielkopolanina.
− Postać ta bardzo mnie zafascynowała ze względu na swoją systematyczność, pracę organiczną, wyjątkową wrażliwość, umiejętność tworzenia wspólnot. Choć był słabego zdrowia, nie myślał o sobie, tylko o innych. Troskę o błahe, codzienne sprawy widać w jego Dziennikach − tłumaczy Grzegorz Polak, dziennikarz i jeden z organizatorów przedsięwzięcia, związany z parafią pw. bł. Edmunda Bojanowskiego na warszawskim Ursynowie. Zauważa, że społecznik z Wielkopolski pokazuje, że każdy może dać siebie innym dzięki zawierzeniu i ufności w Boże miłosierdzie.
Organizator widowiska artystycznego podkreśla, że jego celem było przedstawienie idei, które bł. Wielkopolanin uosabiał: dobroć, zachwyt nad światem. wrażliwość na drugiego człowieka i zaufanie Bogu. − Chcemy dotrzeć z przesłaniem Edmunda Bojanowskiego do jak najszerszych grup społecznych i ukazać Go jako wzór świętości na dzisiejsze czasy − tłumaczy Polak.
− Z Edmundem Bojanowskim mam do czynienia, odkąd pierwszy raz pojechałem do Zambii. Tam spotkałem siostry służebniczki starowiejskie, które prowadzą w tym afrykańskim kraju sierociniec w Casisi − powiedział Szymon Hołownia, który był konferansjerem widowiska.
W prezentowanych tekstach napisanych przez Katarzynę Łęcką i Iwonę Waksmundzką bł. Edmund został przedstawiony jako praktyk miłosierdzia, człowiek o nieprzeciętnej wrażliwości na ludzką biedę, wspaniały wychowawca, patriota i człowiek wielkiej wiary.
W postać wielkiego społecznika, recytującego napisane specjalnie na tę okazję teksty, wcielił się wybitny aktor Jerzy Zelnik.
Widowisko składało się z pięciu „wejść” słownych, pomiędzy którymi wykonanych zostało kilka piosenek skomponowanych przez Roberta Jansona, lidera zespołu „Varius Manx”. Utwory zaśpiewali: Viola Brzezińska, Kuba Badach, Marek Kaliszuk. Podczas widowiska na poznańskiej Malcie raper Dominik "Doniu" Grabowski wystąpił w duecie ze śpiewaczką operową Agnieszką Gertner-Polak, wykonując utwór „Dni, których nie znamy”.
Artystom towarzyszyły też Polska Orkiestra Muzyki Filmowej pod dyrekcją ks. Przemysława Pasternaka oraz chóry − Dziecięcy Canzona z Murowanej Gośliny i Kameralny Musica Viva Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
− Bł. Edmund był człowiekiem oddanym Bogu i ludziom. Chociaż był świecką osobą, założył zgromadzenie żeńskie. Pragnął być kapłanem, a został społecznikiem, zaufał Panu Bogu, bo wiedział, że On wybierze dla niego najlepszą drogę − powiedziała KAI Viola Brzezińska.
W rozmowie z KAI przyznała, że nie trzeba jej było długo namawiać na udział w artystycznym wydarzeniu. − Kiedy zadzwonił do mnie Robert Janson z propozycją wzięcia udziału w tym projekcie, od razu się zgodziłam − mówi znana wokalistka.
− Nie był to typowy koncert, a widowisko, które można nazwać poetyckim. Urzekły mnie poziom artystyczny i głębia prezentowanych tekstów, które można było przemyśleć, a nawet kontemplować − powiedział KAI Jakub Chudobiecki, który obejrzał widowisko na poznańskiej Malcie wraz z żoną.
Uczestnicy wydarzenia na zakończenie mogli poczęstować się zupą ugotowaną według przepisu Edmunda Bojanowskiego, którą organizatorzy nazwali „edmundówką”. Każdy z widzów otrzymał bezpłatnie książeczkę o bł. Edmundzie Bojanowskim.
Wydarzenie patronatem honorowym objęli abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP, i abp Wojciech Polak, Prymas Polski.
Partnerem przedsięwzięcia była Caritas Archidiecezji Poznańskiej.
Bł. Edmund Bojanowski urodził się 14 listopada 1814 r. w Grabonogu k. Gostynia. Będąc słabego zdrowia, musiał przerwać studia podjęte we Wrocławiu i Berlinie, a także zrezygnować z nauki w gnieźnieńskim seminarium duchownym. Zaangażował się jednak w życie społeczne i dzieła charytatywne na ziemiach objętych zaborem pruskim, aby odrodzić w Polakach polską tradycję, a przez to także ducha narodowego.
W 1850 r. powołał do życia Bractwo Wychowawczyń Ochronek skupiające żeński personel pracujący w ochronkach, które stanowiło zalążek Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Zmarł w opinii świętości 7 sierpnia 1871 r. w Górce Duchownej.
Jego doczesne szczątki spoczywają obecnie w kaplicy domu generalnego gałęzi wielkopolskiej sióstr służebniczek w Luboniu k. Poznania, która w roku beatyfikacji Edmunda (1999) została ustanowiona sanktuarium.
Św. Jan Paweł II beatyfikował Edmunda Bojanowskiego 13 czerwca 1999 r. w Warszawie.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.