Śląskie stowarzyszenie apeluje: więcej o historii regionów w szkołach

Ślązacy nie znają historii swojego regionu - uważają przedstawiciele stowarzyszenia Ślonsko Ferajna. We wtorek, w dniu rozpoczęcia roku szkolnego, podczas happeningu w Katowicach apelowali o szersze wprowadzenie do szkół edukacji regionalnej - w ramach lekcji historii.

"O ślonskiej historyi w szkołach godo się bardzo mało. Chcemy, żeby w kożdym regionie, czy to jest Śląsk czy Małopolska, ta typowo heimatowo historyjo (historia o rodzinnych stronach - PAP) była też nauczano, żeby ludzie wiedzieli o niej więcej" - powiedział Peter Langer ze Śląskiej Ferajny.

Jak zaznaczają organizatorzy happeningu, to bardzo dobrze, że młodzież i dzieci z Górnego Śląska uczą się w szkołach historii Polski. Powinni jednak - dodają - również znać dzieje regionu, w którym mieszkają i mieć zajęcia ze ślonskiej godki (mowy). Przypomnieli, że historia Górnego Śląska, gdzie od setek lat współistniały wpływy polskie, niemieckie i czeskie, jest szczególnie złożona.

Podczas happeningu przedstawiciele Śląskiej Ferajny rozdawali tzw. tyty (rogi obfitości, które dostają śląscy pierwszoklasiści w dniu rozpoczęcia nauki w szkole) oraz "Ślonskie hefty" (zeszyty). W broszurach zawarto to, "czego nie dowie się śląski uczeń w szkole", czyli m.in. krótką historię ziemi śląskiej, biogramy wybitnych Ślązaków i słownik śląsko-polski.

"Chcemy uświadomić, że jednak ta nasza godka i ta ślonsko historyjo nie funkcjonuje w szkołach" - powiedział Langer, zaznaczając, że to nauczenie nie może być przymusowe.

Langer ocenił też, że na przykład mieszkańcy Katowic często nie znają nazwiska założyciela miasta - Franza von Wincklera. "Może nie jest to ich wina. Większość ludzi nie wie o tym, nie zno geschichty (historii), abo zno ją wyrywkowo" - podkreślił. "To jest nasz heimat, a nie umiemy nic o nim powiedzieć" - dodał Langer.

Celem stowarzyszenia Ślonsko Ferajna jest m.in. promocja śląskiej kultury, historii, tradycji i języka, oraz propagowanie wielokulturowości tego regionu. Współautorem "Ślonskiego heftu" jest europoseł PO Marek Plura, który był też współorganizatorem wtorkowej akcji. Plura często odwołuje się do śląskiej tożsamości i od lat zabiega o ustawowe nadanie ślonskiej godce statusu języka regionalnego.

W parlamencie znajdują się obecnie dwa projekty związane z postulatami śląskich stowarzyszeń. Jeden to złożony w 2012 r. przez ówczesnego posła Plurę projekt dotyczący śląskiej mowy. Drugi to złożony w lipcu ub. roku obywatelski projekt nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, sprowadzający się do dopisania do obecnej listy czterech mniejszości etnicznych (karaimskiej, łemkowskiej, romskiej i tatarskiej), piątej - śląskiej.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości