W klasztorze ojców karmelitów na Piasku uczniowie krakowskich szkół poznają sztukę kaligrafii i iluminatorstwa.
Taką możliwość daje im projekt "Z Kells do Krakowa", czyli darmowe warsztaty, które opowiadają żywą historię książki. Są połączeniem zarówno wykładów teoretycznych (które przy okazji są wspaniałą lekcją historii), jak i praktyki współczesnych kaligrafów.
- Warsztaty mają promować piękno - książkę, czytanie, pisanie oraz iluminowanie. Chcemy zachęcić uczniów, żeby oglądali manuskrypty i inne skarby zgromadzone w klasztorze przez wieki - opowiadał Grzegorz Barasiński, organizatorów.
Wartość takiego spotkania doceniają również nauczyciele. - Dzieci współcześnie sobie nie wyobrażają, jak wyglądały początki piśmiennictwa czy pierwsze książki. Przybliżenie im tego w taki sposób jest niezwykle ważne i znacznie cenniejsze od pokazywania im zdjęć w podręcznikach - zapewniała Katarzyna Adamska, polonistka, która w środę 21 kwietnia na warsztaty zabrała klasę Va z SP nr 36 w Krakowie.
Aby poznawać tajniki kaligrafii, oo. karmelitów odwiedzili uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, jak i młodzież szkół średnich. Wycieczka po karmelitańskim skarbcu niemalże przeniosła ich w czasie. Właśnie tam poznali historie niezwykłych, starych ksiąg, m.in. odnowionego niedawno graduału z 1644 r. autorstwa o. Stanisława ze Stolca. Mogli z bliska zobaczyć 60-kilogramową księgę, a w niej starannie, ręcznie stawiane litery oraz przepiękne, liczne miniatury.
I choć wiedza, którą uczniom przekazują członkowie Polskiego Towarzystwa Kaligraficznego, jest głównie historyczna i być może dla niektórych uczniów niedzisiejsza, to zdecydowanie dla nikogo nie jest nudna! - Dzieci są zafascynowane, kiedy patrzą na księgi pochodzące ze średniowiecza czy z baroku. Nagle okazuje się, że mają mnóstwo zainteresowań czymś, o czym wcześniej w ogóle nie myślały - zauważył Szymon Sułecki, kustosz karmelitańskiego muzeum.
Ze skarbca warsztaty przeniosły się na krużganki, gdzie G. Barasiński opowiadał uczniom m.in. o technikach pisania piórem i pokazywał im nowe narzędzia kaligraficzne. Nie dość, że młodzi krakowianie mogli poznać historię książki, to właśnie podczas tych warsztatów sami zmierzyli się ze sztuką kaligrafii. Ich zadaniem było m. in. przepisanie po łacinie zdania zaczerpniętego z graduału karmelitańskiego, będącego parafrazą słów św. Augustyna: "Dwa razy się modli, kto śpiewa, a kto pisze, sto razy się modli". Zdanie było zapisane brachygrafią według kroju użytego przez o. Stanisława we wspomnianym graduale.
Wieczorami z kolei na podobne lekcje do oo. karmelitów przychodzą dorośli. Zajęcia potrwają do piątku 22 kwietnia. Ich termin nie jest wcale przypadkowy. Mianowicie już za kilka dni - 23 kwietnia - obchodzony będzie na całym świecie Dzień Książki. Kaligraficzny trening dla krakowian zorganizowali: Polskie Towarzystwo Kaligraficzne, Szkołą Kaligrafii, Iluminatorstwa & Dziedzin Pokrewnych oraz klasztor oo. karmelitów na Piasku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...