Opolska ikonopisarka Bronisława Stotko maluje ikony od 40 lat.
- Nie potrafię dokładnie powiedzieć, dlaczego zaczęłam pisać ikony. Pewnie dlatego, że spotkałam człowieka, który to robił. I to mnie bardzo zafascynowało - powiedziała nam Bronisława Stotko podczas wernisażu wystawy swoich ikon w Galerii WuBePe (Opole, ul. Piastowska 20).
Naukę ikonopisarstwa zaczęła już na początku lat 70. ubiegłego wieku, a osobą, która wprowadziła ją w świat ikon, był twórca z Opola - Mirosław Kulicki.
Na wystawie prezentowanych jest kilkadziesiąt ikon z ostatnich 10 lat twórczości opolskiej ikonopisarki. Tworzy ona ikony zgodnie z wszystkimi kanonami i regułami tej sztuki - począwszy od przygotowania deski, aż po jej wykończenie szelakiem czy olifą.
- Kiedy pierwszy raz wszedłem do mieszkania Broni, aż usiadłem z wrażenia! Na wszystkich ścianach jej pokoju, wszędzie, wisiały ikony - wspomina przyjaciel malarki Zbigniew Kowalczyk. Jej przewodnikiem w świecie ikony był m.in. Michał Bogucki, współpracownik Jerzego Nowosielskiego, wybitnego polskiego malarza. Podczas prowadzonych przez Boguckiego warsztatów pisania ikon w Sokołowsku ikona Michała Archanioła namalowana przez Bronisławę Stotko otrzymała pierwszą nagrodę.
W Galerii WuBePe można zobaczyć wykonane przez artystkę kopie ikon rosyjskich, macedońskich czy z klasztoru św. Katarzyny na Synaju z okresu od XI do XVI wieku. Jej prace prezentowane były dotychczas na kilku wystawach w Polsce i w Czechach. - Dla szerszej publiczności odkrył ją śp. Bolesław Polnar, który w 2008 r. w swojej galerii zorganizował pierwszą wystawę - dodaje Z. Kowalczyk.
- Dziękuję pani Bronce, że zgodziła się wystawić swoje piękne, wzruszające ikony. Mam nadzieję, że będziemy jeszcze współpracować - powiedziała podczas wernisażu Bogna Iwańska z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, organizatorka wystawy.
Ikony Bronisławy Stotko znajdują się w prywatnych kolekcjach w Belgii, Niemczech, Czechach, Macedonii i w Polsce.
Wystawę można oglądać do 28 lipca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.