Mrok nocy rozświetlają tylko pochodnie zapalone przed pogańskim posągiem i złowieszczy żar węgla rozpalonego pod rusztem. Na ruszcie kona Wawrzyniec, męczennik i diakon, skazany na śmierć 10 sierpnia 258 roku przez cesarza Waleriana.
Cztery dni wcześniej z rozkazu cesarza stracono papieża Sykstusa II. Wawrzyniec wiedział, że czeka go ten sam los. Zdążył jednak wypełnić ostatnie polecenie papieża i rozdał majątek Kościoła ubogim. Zgodnie z tradycją Wawrzyniec uratował też wówczas otaczany czcią kielich, zwany Graalem, uważany za ten, którego Jezus użył przy Przeistoczeniu podczas Ostatniej Wieczerzy. Diakon pochodził z Hiszpanii, wysłał więc kielich do mieszkających tam swoich rodziców. Tak bardzo rozwścieczyło to oprawców, że postanowili ukarać Wawrzyńca specjalną, okrutną torturą. Widzimy, jak jeden z katów przyciska męczennika widłami do rusztu, a drugi podsyca ogień. U góry obrazu na duszę świętego czekają już dwa anioły.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...