Na premierę swojego najnowszego spektaklu, czyli "Harnasi" według Karola Szymanowskiego, Balet Dworski "Cracovia Danza" zaprosił widzów do hallu Muzeum Narodowego.
Miejsce to nie było przypadkowe, bowiem w Muzeum Narodowym eksponowana jest obecnie wystawa "Dziedzictwo", na której znajduje się oryginalny zapis partytury baletu K. Szymanowskiego.
- Przedstawienie zostało zrealizowane z okazji obchodzonej w tym sezonie 135. rocznicy urodzin i 80. rocznicy śmierci K. Szymanowskiego - wielkiego polskiego kompozytora, pianisty i pisarza - tłumaczy Romana Agnel, dyrektor baletu "Cracovia Danza".
"Harnasie" to najbardziej znany polski balet-pantomima, oparty w całości na folklorze Podhala i łączący w sobie elementy muzyki ludowej z indywidualnym stylem kompozytora. Balet w swojej inscenizacji skoncentrował się szczególnie na jego elementach związanych z góralszczyzną, które nawiązują do przedwojennej moderny.
Przed premierą dyrektor Agnel zapowiadała, że przedstawienie "Harnasie" będzie teatrem ruchu, łączącym elementy tańca klasycznego z tańcem współczesnym oraz elementami folkloru i tańca góralskiego. I rzeczywiście - tak dynamicznego spektaklu "Cracovia Danza" już dawno nie miała w swoim repertuarze.
Warto dodać, że do tej pory balet wystawiał tylko jeden spektakl oparty na muzyce Szymanowskiego, czyli "Barwy Polski", którego premiera odbyła się w Narodowym Starym Teatrze w 2011 roku. Tym razem zespół postanowił zmierzyć się z arcydziełem i zrobił to z wielkim sukcesem.
Do przygotowania "Harnasiów" R. Agnel zaprosiła Leszka Rembowskiego, znanego choreografa, specjalistę od polskich tańców, który ostatnio przygotował choreografię do pierwszego baletu narodowego "Wesele w Ojcowie". Kostiumy zaprojektował Jan Polewka, z kolei scenografię - Jan Burnat.
Co ciekawe, "Cracovia Danza" planuje w przyszłości wystawianie spektaklu "Harnasie" wraz z baletem "Wesele w Ojcowie" jako wspólnego przedstawienia "Balety Polskie", prezentującego folklor krakowski i góralski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.