Irena Rzytki - wiersze...

Cukrowa wata
Z cukrową watą
na mym języku
powrócił dzieciństwa smak.
A ja bym chciała
beztrosko znowu,
beztrosko zaśmiać się tak.
 
Po ślubie
Mój wyśniony królewicz
po ślubie zmienił się w żabę.
A wiatr za oknem hulał,
łamiąc gałązki słabe.
 
Całuję żabę, całuję.
Szepcząc różne zaklęcia.
A żaba już z powrotem
nie chce zmienić się w księcia.
 
Ale się porobiło...
I któż mi w to dziś uwierzy?!
Że z mojej brzydkiej żaby
był taki piękny królewicz.
 
Wiosno
Na pewno wrócisz
tu ukochana.
Będę na Ciebie
wciąż czekać w oknie.
 
Ty mnie powitasz
czule, jak lubię.
Pierwszym promieniem
słonecznym dotkniesz.
 
Wcale o Tobie
nie zapomniałem.
Jeszcze tęsknota
ciągle łzą błyszczy.
 
Chociaż na chwilę
straciłem z oczu...
miałem Cię w sercu,
miałem na myśli.
«« | « | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości