Irena Rzytki - wiersze...


Gwiazda
Przez lata mego życia
straciłam wiele czasu.
Robiłam wokół siebie
dużo szumu i hałasu.

Czekałam na czerwony
dywan pod stopami.
Podczas, gdy jesień z liści
ścieliła za oknami.

Kochałam tylko siebie,
szukając wciąż poklasku.
Może i byłam gwiazdą…
lecz pozbawioną blasku.


Wołanie
Boża Opatrzności,
czuwaj nad nami.
Nie zasłaniaj słońca
zbyt długo chmurami.
Nie zostawiaj w potrzebie,
daj nadzieję sercu.
Bym, co mówię i robię
zawsze było na miejscu.
Boża Opatrzności,
czuwaj nad nami.
Byśmy w chwilach zwątpienia
nigdy nie byli sami.
Zamień smutek w radość,
uzdrów duszę, ciało.
Bym czyniła dobro,
bo wciąż go za mało.


Skarb
Wystarczy światełko w tunelu,
by zacząć wszystko od nowa.
By podnieść kogoś na duchu,
wystarczą dobre słowa.
Gdy często jest pod górę
i halny w oczy wieje…
nieraz wystarczy świadomość,
że blisko są przyjaciele.
Wystarczy naprawdę niewiele.
Nie trzeba pieniędzy, złota…
bo nie ma nic cenniejszego
nad serce, które kocha.


W rękach Boga
Chcę zimie spojrzeć
odważnie w oczy.
A nie chcę czekać,
aż mnie zaskoczy.
Nie chcę jej ganić
za szron we włosach,
bo ciągle jeszcze
potrafię kochać.
Bo ciągle mocno
dzwon w piersiach bije.
Choć trudno powiedzieć,
co będzie za chwilę.
Co będzie za chwilę,
nie boli mnie głowa.
Bo przecież wszystko
w rękach jest Boga.

«« | « | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości