Trzeba iść z Dobrą Nowiną o zbawieniu w sam środek. Tam, gdzie się gromadzą ludzie. Tam gdzie rozmawiają o wszystkim tym, co jest dla ich życia ważne.
Największy polski portal internetowy otworzył nową serwerownię. Jest na co popatrzeć. Można nawet, oglądając nowe „serce” portalu, zgrzeszyć zazdrością. Albo wpaść w melancholię czytając opublikowane przy tej okazji liczby.
W oficjalnym otwarciu nowej serwerowi wziął udział metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Ktoś może pomyśleć: „No i po co tam poszedł? Pomachać kropidłem?”. Raczej nie. Poszedł powiedzieć kilka zdań. Ważnych i aktualnych zdań. Na przykład o tym, że w Internecie człowiek nie może być traktowany jedynie jako konsument na rynku o nieograniczonych możliwościach, lecz winien w nim widzieć nie tyle wielość informacji, ile mądrość uczącą prawdziwej sztuki życia.
Nie wiem, czy to przypadek czy celowe działanie, ale fakt jest faktem, że największy polski portal swoją nowiuteńką serwerownię otworzył tuż przed polskimi obchodami 43. Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu. Kościelnego dnia. Benedykt XVI (jakby napisały w nawiasie brukowce - 82 lata) swoje orędzie na ten dzień poświęcił w całości nowym technologiom. I czemuś jeszcze. Będącym ich konsekwencją nowym relacjom międzyludzkim.
To niesłychanie ważne spostrzeżenie. Nowe technologie, nowe możliwości komunikacji międzyludzkiej, owocują również nowymi relacjami między ludźmi. Kto jak kto, ale Kościół, pełniący swoją posługę głoszenia Ewangelii właśnie w oparciu o międzyludzkie relacje, musi to dostrzegać i wyciągać wnioski dla swych działań. Nic więc dziwnego, że Papież mówi o ewangelizacji „cyfrowego kontynentu”.
Rzecznik Episkopatu Polski zwrócił niedawno uwagę, że Internet, po radiu, jest drugim środkiem przekazu, którym Kościół katolicki zaczął się bardzo szybko posługiwać do wypełniania swej misji. Niewątpliwie to prawda. Rodzą się jednak pytania: Czy czyni to w sposób wystarczający i skuteczny? Czy sięga po wszystkie możliwości, które to wyjątkowe medium, jakim jest Internet, daje do dyspozycji swoim użytkownikom? Czy jest w Internecie wszędzie tam, gdzie być powinien?
Watykańska Kongregacja Edukacji Katolickiej skierowała niedawno list do przewodniczących konferencji episkopatów na całym świecie. Przypomina w nim miedzy innymi, że nauczenia religii w szkole powinno być traktowane tak samo, jak inne przedmioty. Upraszczając można powiedzieć, że domaga się, aby religia w szkole była czymś normalnym, zwykłym, a nie dodatkowym lub marginalnym. Myślę, że dokładnie to samo odnosi się do obecności chrześcijaństwa i Kościoła katolickiego w mediach, z Internetem na czele. Nie wystarczy tworzyć katolickich enklaw, trzymających się z boku i zajętych własnym „życiem wewnętrznym”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...