Wielu mieszkańców miasta nie ma pojęcia o jego istnieniu. A przecież stolica Dolnego Śląska była swego czasu jedną z siedzib króla. Jego rezydencja zyskuje teraz nowe oblicze. 19 kwietnia jej komnaty otworzą się dla zwiedzających.
Królewski gmach nie jest nam obcy. Stoi przy ul. Kazimierza Wielkiego; jeszcze kilka lat temu mieściło się w nim Muzeum Etnograficzne. Mało kto pamięta jednak o tym, że począwszy od 1750 r., kiedy Fryderyk II Wielki odkupił go od rodziny barona H. G. Spätgena, budynek ten był siedzibą królów pruskich. Wrocław był wtedy jedną z trzech stolic państwa pruskiego. W kwietniu, po długim i kosztownym remoncie, pałac zostanie udostępniony zwiedzającym jako nowy oddział Muzeum Miejskiego Wrocławia.
Tego jeszcze nie było
Co zobaczymy w środku? Najważniejszym wydarzeniem towarzyszącym otwarciu pałacowych wnętrz będzie inauguracja wystawy „1000 lat Wrocławia”. – Nie znam drugiej wystawy w Polsce, ukazującej tak szerokie spektrum zagadnień związanych z tysiącletnią historią miasta, stanowiącej tak wnikliwą syntezę jego dziejów – mówi dr Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia. – Znajdzie się tu blisko 3 tys. eksponatów. Oglądając je, usłyszymy jakby opowieści z różnych światów, poczynając od odległego średniowiecza, poprzez kolejne epoki, aż po rok 2000.
Krążąc po pałacowych wnętrzach, widz stanie się świadkiem stopniowych narodzin znanego nam miasta. Spojrzy w oczy wrocławskim Piastom, zajrzy na pobojowisko bitwy pod Legnicą. Wrocław z czasów przynależności do Korony Czeskiej ukaże się mu m.in. poprzez wspaniałe dzieła sztuki sakralnej, miasto z epoki Habsburgów – przez przedmioty związane z kupiectwem czy eksponaty ukazujące burzliwe dzieje wrocławskiego uniwersytetu. Dalszy spacer zaprowadzi nas do komnat pruskich królów, umożliwi rzut oka na plany bitew, jakie toczyli, na domostwa ówczesnych mieszczan. Poznamy klimat miasta z epoki rodzącego się nazizmu, życie wrocławian w czasie wojen światowych i realia nowej, powojennej rzeczywistości. Na dokładne zwiedzenie całości wystawy, aż po czasy współczesne, trzeba będzie zarezerwować kilka godzin.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...