Rozmowa z Krzysztofem Lewandowskim, autorem książki „Zostać milionerem według Karola Goduli”.
Rozwój ten był możliwy dzięki zastosowaniu na Śląsku na dużą skalę najnowszych wynalazków technicznych. To w Tarnowskich Górach znajdowała się druga na kontynencie Europy maszyna parowa, sprowadzona z Anglii. Podziwiali ją m.in. Goethe oraz wysłannik sułtana. Wkrótce podobne maszyny zaczęto produkować w hucie w Ozimku. Niewielu wie, że Śląsk był wtedy regionem zaliczanym do największych gospodarczych potęg w Europie. Gdy dużo później powstawało Zagłębie Ruhry, specjalistów i pracowników ściągano właśnie z naszych ziem.
Książka może być także swego rodzaju przewodnikiem po kulturze poprzemysłowej Śląska.
– Śląsk obecnie staje się miejscem coraz chętniej odwiedzanym przez turystów. Naszą atrakcją i atutem jest właśnie kultura poprzemysłowa, niespotykana w innych rejonach kraju, a nawet Europy. Wystarczy wspomnieć kopalnię „Guido”, osiedla przemysłowe, Główną Kluczową Sztolnię Dziedziczną, wspaniałe rezydencje magnackie. Mam nadzieję, że książka zachęci czytelników do odkrycia wielu ciekawych miejsc.
Jaka myśl towarzyszyła Panu przy pisaniu tej książki?
– Wydaje mi się, że ciągle nie jesteśmy dumni ze swej górnośląskości. Ślązakom towarzyszy wiele kompleksów i stereotypowych łatek, które niesprawiedliwie nam przypięto. Zwłaszcza po wojnie kreowano typ Ślązaka jako prostego robotnika, podczas gdy kultura, sztuka, nauka, itd. miały rozwiać się tylko poza naszym regionem. W lekkiej i przystępnej formie chciałem pokazać, że nie mamy się czego wstydzić. Obecnie dużo jest literatury dotyczącej Śląska, ale pisanej ciężkim, naukowym językiem. Opisując dzieje Karola Goduli, chciałem przede wszystkim przybliżyć czytelnikowi dzieje Śląska w tym okresie.
W książce często fikcja miesza się z historią.
– Nie można tej książki traktować jako podręcznika historii, ale raczej jako inspirację do zainteresowania się własną historią. Być może każdy słyszał o Donnersmarckach, Winklerach, Ballestremach, Schaffgotschach, a nie wie nic o dziejach tych rodów. Sięgając po moją książkę, pisaną w lekkiej i przyjemnej do
czytania formie, można poznać fascynujące dzieje Śląska w okresie rozwoju
przemysłu.
Krzysztof Lewandowski, absolwent prawa na Uniwersytecie Śląskim, współpracownik jednego z największych wydawnictw prawniczych LexisNexis, w którym ukazały się dwie jego książki, publikował na łamach „Rzeczpospolitej” i „Gazety Prawnej”, od 2006 roku wiceprezydent Zabrza.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...