W Muzeum Regionalnym w Jaworze jest wystawa, którą trzeba zobaczyć.
W Muzeum Regionalnym w Jaworze została otwarta wystawa prac karkonoskiego artysty Andrzeja Boja Wojtowicza. Jest to propozycja ciekawa i atrakcyjna nie tylko dla miłośników jego malarstwa czy też malarstwa w ogóle, ale przede wszystkim dla osób wierzących. Dzieła wychodzące spod ręki artysty należą do prac malarstwa sakralnego. Jest to coś więcej niż malarstwo religijne. Sakralny charakter obrazu ma za zadanie nie tyle wykazać kunszt twórcy w perfekcyjnym odwzorowaniu rzeczywistości, co bardziej poruszyć widza otwierając go na szereg pytań, skojarzeń o dobru i złu. Malarstwo sakralne ma służyć człowiekowi w poszukiwaniu Boga. Dość wspomnieć, że dzieła Andrzeja Boja Wojtowicza możemy oglądać chociażby w kościele pw. św. Judy Tadeusza w Jeleniej Górze.
Anna Grynszpan, kustosz wystawy, podkreślała, że wielką wartością dzieł nie jest jednak sama idea sakralna, co po prostu sposób wykonania. Są to ogromne, kilkumetrowe płótna, które już samą wielkością onieśmielają oglądającego. - Obcowanie z tą sztuką to obcowanie z sztuką z najwyższej próby. Obok niego nie można przejść, ot tak sobie. Ono porusza do głębi. Kiedy przez kilka dni trwały prace instalacyjne tych prac, drzwi do galerii były otwarte, ponieważ była ładna pogoda. Co chwilkę ktoś wchodzili mieszkańcy Jawora i pytali skąd wzięliśmy te obrazy? Jedna osoba nawet powiedziała, że ma na plecach ma ciarki oglądając te dzieła. To malarstwo jest rzeczywiście monumentalne – mówiła Anna Grynszpan, kustosz wystawy. - Artysta kontynuuje sztukę mistrzów Renesansu, ale nie w taki sam sposób. Nie w sposób bezpośredni. On ucieka w sferę symboli i koloru. Jest to malarstwo niezwykłe. To trzeba zobaczyć i przeżyć. Być wśród obrazów. Nie da się inaczej – dodała.
Podczas wernisażu Andrzej Boj Wojtowicz opowiadał o zastosowanych technikach malarskich, w tym własnoręcznym tworzeniu farb czy też o najważniejszych elementach jego obrazów. Wśród nich o rękach czyniących miłosierdzie i je odbierających (obraz św. Marcina) czy też o ziemi z Katynia zastosowanej do stworzenia dzieła "Katyń".
Wystawa będzie czynna do końca roku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...