Jan Kidawa-Błoński otrzymał nagrodę dla najlepszego reżysera na zakończonym w sobotę 32. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Moskwie za film "Różyczka".
Film "Rewers" Borysa Lankosza wygrał konkurs kina autorskiego "Perspektywy", zorganizowany w ramach festiwalu.
"Jestem przekonany, że przywiozłem wam do Moskwy najlepszą, nową wersję Barbary Brylskiej" - powiedział reżyser, odbierając nagrodę. Słowa te odnosiły się do Magdaleny Boczarskiej, grającej główną role w filmie "Różyczka".
Grand Prix moskiewskiego festiwalu przyznano wenezuelskiemu filmowi "Brat" w reżyserii Marcela Rasqina. Film opowiada historię dwóch młodych piłkarzy w slumsach w Wenezueli.
Nagrodę specjalną otrzymał reżyser filmu "Albańczyk" Johannes Haber.
Nagroda za najlepszą rolę męską przypadła Nikowi Xhelilajowi ("Albańczyk"), a za najlepszą rolę żeńską - Vilma Cibulkova, która zagrała w filmie "Zemsky raj to na pohled", wyróżnionym nagrodą FIPRESCI (Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych).
Wszystkie filmy festiwalu obejrzało łącznie 128 tys. widzów. Ogółem pokazano 300 obrazów, w tym 120 rosyjskich.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Moskwie organizowany jest od 1959 roku. Wśród zwycięzców przeglądu były także polskie filmy. Statuetkę św. Jerzego zdobyły "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy (w 1975 roku), "Amator" Krzysztofa Kieślowskiego (1979) i "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową" Krzysztofa Zanussiego (2000).
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.