Dominowała w nim kultura helleńska, kwitł kult Afrodyty. Swego czasu funkcjonował nawet termin „koryntować”, co znaczyło „żyć rozpustnie”.
inyucho / CC 2.0
Ruiny starożytnego Koryntu
Korynt to starożytne miasto w Grecji położone na liczącym kilkanaście kilometrów przesmyku łączącym Peloponez z kontynentem. Były tu dwa porty morskie - sam Korynt i Kenchry. Położenie wyjątkowe, bo na skrzyżowaniu ruchliwych szlaków. To przyciągało ludzi z różnych stron ówczesnego świata - miasto było więc kosmopolityczne, ale dominowała w nim kultura helleńska.
Miasto z racji swego położenia było znaczącym ośrodkiem ekonomicznym. Trzeba było rąk do pracy, w efekcie ponad połowę mieszkańców stanowili niewolnicy. W mieście kwitł kult Afrodyty - bogini miłości, piękna, kwiatów, pożądania i płodności. Nietrudno sobie wyobrazić rozwiązłość obyczajów w takim środowisku - zarówno wśród niewolników, jak i bogatych mieszkańców miasta. Było nawet w użyciu słowo „koryntować”, co znaczyło „żyć rozpustnie”.
Korynt został zrównany z ziemią przez Rzymian w roku 146 przed Chrystusem, odbudowany sto lat później łatwo odzyskał swoją rolę. Do Koryntu dwukrotnie dotarł apostoł Paweł w czasie swoich misyjnych podróży. Za pierwszym razem przebywał tu długo - około półtora roku. Pisał później listy do korynckich chrześcijan. Zachowały się dwa, oba należą do pism Nowego Testamentu.
Otwórz: Dz 18,1-18; 1 Kor 1
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Goethe powiedział: "Tyle ile znasz języków, tyle razy jesteś człowiekiem". Coś w tym jest...
W Rzymie z powodu ogromnego zainteresowania przedłużono wystawę w Palazzo Barberini.
Czyli gwiazdy, gwiazdy, gwiazdy w królewskim gatunku melodramatu. Pytanie tylko, czy udanym?
Spektakl uznawany za jedno z najważniejszych dzieł polskiej dramaturgii lalkowej.
Holandia zwróciła 119 artefaktów zrabowanych z Nigerii w czasach kolonialnych.