29 marca wytwórnia Blue Note wydaje płytę "Here We Go Again: Celebrating the Genius of Ray Charles" - utwory o wzlotach i upadkach miłości, w których współcześni artyści składają hołd Rayowi Charlesowi.
EMI Music Norah Jones, Willie Nelson i Wynton Marsalis 29 marca wytwórnia Blue Note wydaje płytę Here We Go Again: Celebrating the Genius of Ray Charles z nagraniem wspomnianych wydarzeń muzycznych, która nie podlega jakiejkolwiek kategoryzacji - cykl 12 utworów o wzlotach i upadkach miłości. Krążek zawiera piosenki, którymi Charles na zawsze wpisał się w historię muzyki, włącznie z „Hallelujah I Love Her So,” „Cryin’ Time,” „Hit the Road Jack,” „Busted,” „Makin’ Whoopie” oraz bez wątpienia jego największym hitem „What’d I Say.” Wszystkie utwory mają nowe, oryginalne aranżacje stworzone przez Marsalisa i artystów z jego kręgu koncertujących w Jazz at Lincoln Center. Utwory reprezentują wiele stylów, włącznie z gospel two-beat, boogaloo, balladą country, bolerem, hard bop, r&b, walcem i swingiem 4/4. Wsparcie instrumentalne podczas koncertu zapewnił kwintet w składzie: saksofonista tenorowy Walter Blanding, pianista Dan Nimmer, basista Carlos Henriquez i perkusista Ali Jackson, oraz stale towarzyszący Nelsonowi Mickey Raphael grający na organkach.
Marsalis ustawił listę kawałków tak, aby powstała historia o miłości: „Zakochujesz się, jesteś zagubiony i nieporadny, a potem starasz się wrócić do siebie”, mówi. „To właśnie nazywam rdzenną muzyką groove”, wyjaśnia Marsalis. „Korzenie przenikają wszystkie granice i gatunki amerykańskiej muzyki”. Dodaje: „W początkach lat 50tych artyści wymyślali różnorodne typy muzyki i poddawali się wpływom różnych gatunków muzycznych”. Nelson zgadza się z tym stwierdzeniem: „Trzeba kochać wszystkie rodzaje muzyki, aby móc nadać [piosence] własną interpretację”.
Nelson, który chwali Charlesa za klasyczny album country I Can’t Stop Loving You, mówi: „Zrobił więcej dla muzyki country tym jednym albumem niż mógłby zrobić ktokolwiek z nas, ponieważ otworzył piosenki i muzykę country na miliony swoich fanów i zgromadził wokół niezliczoną ilość ludzi”.
Jones była zachwycona zaproszeniem do udziału w projekcie. „Nie zastanawiałam się ani chwili”, mówi. „Uwielbiam Williego i już wcześniej muzycznie wiele nas łączyło. No i zawsze chciałam zrobić coś wspólnie z Wyntonem”. Kiedy usłyszała, że motywem wieczoru ma być muzyka Charlesa, była bardzo podekscytowana: „Znam wszystkie te piosenki. Wszyscy kochamy jego muzykę. To coś, co nas łączy”.
„To było dla mnie wyjątkowe wydarzenie”, stwierdził Nelson. „Zawsze tak jest, gdy gramy razem.”
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.