Chociaż jest ich prawie pięćdziesiąt, nie ma dwóch identycznych. Od blisko ćwierć wieku gromadzenie przedstawień rozmyślającego Pana Jezusa jest pasją o. prof. Leona Dyczewskiego.
GOŚĆ NIEDZIELNY Figury pochodzą z Litwy, Białorusi, Ukrainy i Polski Pierwszego Chrystusa Frasobliwego podarowała mi mama na jubileusz 25-lecia kapłaństwa. Od tego zaczęła się kolekcja. Znajomi wiedzieli, że to mój ulubiony motyw, więc jeśli ktoś chciał sprawić mi przyjemność, ofiarowywał figurkę - wspomina o. Leon Dyczewski, franciszkanin i socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Zbiór, który gromadzi , w swoim pokoju w klasztorze, robi ogromne ważenie: różnej wielkości i kolorów rzeźby wiszą na ścianach i stoją na półkach. I Każda z nich jest wykonana ręcznie, więc przedstawia charakterystyczną dla danego artysty wizję Zbawiciela. Pochodzą nie tylko Polski. Są figury z Litwy, Białorusi i Ukrainy, a nawet z... Afryki.
- Ta afrykańska nie przedstawia Chrystusa Frasobliwego, ale ma podobną formę - zwraca uwagę o. Dyczewski. – Usłyszałem kiedyś, że figury Chrystusa Frasobliwego właściwie zajęły miejsce figur bożka słowiańskiego Światowida. To mnie zainteresowało i zacząłem to badać. Okazało się, że rzeczywiście takie przedstawienie Pana Jezusa trudno spotkać w kulturze Zachodu. Jest tam Pan Jezus cierpiący, ale nie frasobliwy - tłumaczy.
Pierwotnie Chrystus Frasobliwy był przedstawiany bez oznak cierpienia, czyli korony cierniowej na głowie czy trzciny w ręku. - Na naszych terenach to Jego przedstawienie trochę przypominało polskiego chłopa, którego dola nie była łatwa, więc zastanawiał się nad swoim życiem, szukał rozwiązań swoich problemów, cierpień, ubóstwa, niedoli. Postać Chrystusa Frasobliwego ma u nas taką właśnie formę: siedzi przy drodze i frasuje się, zastanawia. Nie jest to cierpienie, ale pogłębiona refleksja - tłumaczy socjolog.
Oprócz figur Chrystusa Frasobliwego o. prof. Leon Dyczewski zbiera też postaci aniołów i... sów. Ale o tym obiecał opowiedzieć czytelnikom innym razem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.