W weekend w tv i na VOD: Siła marzeń

Poniekąd tak, bo przecież ten nakręcony w 2018 roku film, jak mało który „ekranizuje”, ukazuje nam, jak wielka siła tkwi w marzeniach i jak bardzo napędzać może jednostkę, która próbuje za nimi podążać.

A tu jednostka jest wyjątkowa. Oczywiście za sprawą Jessie Buckley, która wręcz rozsadza ekran swoją energią. I choć los rzuca jej pod nogi kolejne kłody, dziewczyna nie poddaje się i cały czas próbuje swoich sił w muzyce country, której gwiazdą chciałaby zostać. Problem jednak w tym, że mieszka w Glasgow. W Szkocji…

There are 21 towns called Glasgow in the US – podpowiada internet. Czyli w Stanach jest 21 różnych miast, które zowią się Glasgow. Niestety, nasza bohaterka znajduje się w tym na Wyspach Brytyjskich i nic nie zapowiada, że miałoby się to zmienić. Ba, przecież właśnie wyszła z więzienia, jest kompletnie spłukana, musi znów opiekować się dwójką swoich dzieci, bo na dalszą pomoc swojej matki liczyć raczej już nie może. Co teraz zrobi?

Warto zobaczyć, bo ten wyreżyserowany przez Toma Harpera film pełen jest zaskakujących scen, nieprzewidywalnych zwrotów akcji no i wspomnianej już Jessie Buckley, która w roli Rose-Lynn Harlan przechodzi samą siebie. Ale czy może być inaczej, skoro próbuje się zrealizować marzenie ściętej głowy?

Trzeba postawić wszystko na jedną kartę. Wszystko albo nic! Kto nie ryzykuje, ten nie ma. Pytanie tylko, czy na pewno? Czy taka postawa i pokerowa zagrywka przyniesie bohaterce to, czego pragnie?

Ogląda się ten film kapitalnie. A i posłuchać jest tutaj czego. Więc na zachętę taki oto muzyczny klip:

Cały film obejrzeć można natomiast w niedzielę 16 lutego o 21:50 w TVP 2. Powtórka we wtorek 18 lutego o 2:25 na tym samym kanale.

On-line "Siła marzeń" dostępna jest w serwisach Cineman, CDA Premium i Rakuten.

*

Tekst z cyklu Filmy wszech czasów