Nosiłem się z tym zamiarem już dość dawno ale obawy w większości zwyciężały, wreszcie przemogłem się no i jestem. Piszę wiersze od 30 lat do szuflady chociaż już raz zrobiłem wyłom zamieściłem dwa utwory w gazetce parafialnej. Zacząłem również pisać coś w formie powieści o moich przeżyciach związanych z wypadkiem i gehenną powypadkową, fragmety przesyłam.
Do dziewczynyA więc kocham życie takim jakie jest
I pragnę je brać pełnymi garściami
Nie, nie wstydzę się tego,
Bo wiem że nie ma innej możliwości
Więc pragnę miłości, dziewczyny – Ciebie
Kocham i pragnę, marzę i pożądam
A ty ?
Odpowiedz mi na moje pytania,
Zadość-uczyń moim pragnieniom
Daj mi szczęście, radość, siebie
Nasza radość
Nasza miłość
Nasza młodość to zwycięstwo
Przeciw?
Ludziom , słowom , gestom...
Daj mi miłość!!!
Piotr Blachowski