Czechowickie sacrum
Kościół w Czechowicach-Dziedzicach Południowych należy do najsłynniejszych obiektów polskiej architektury Alina Świeży-Sobel/GN

Piękno nie do podrobienia

Brak komentarzy: 0

Alina Świeży-Sobel

GOSC.PL

publikacja 27.08.2011 06:30

Wiele zastanawiałem się nad tym, jak powinien powstawać kościół. Nie tylko nad tym, jaką ma mieć formę, ale jak powinno się go budować, bym jako człowiek wierzący chciał w nim przebywać.

Tegorocznym laureatem medalu „Per Artem ad Deum” (Przez Sztukę do Boga), przyznawanego przez Papieską Radę do spraw Kultury, został Stanisław Niemczyk, wybitny polski architekt, czechowiczanin z urodzenia.

W poprzednich latach prestiżowym meda­lem „Per Artem ad Deum”, przyznawanym artystom, którzy poprzez sztukę zbliżają ludzi do sacrum, uhonorowani zostali m.in. reżyser Krzysztof Zanussi i kompozytor Wojciech Kilar.

Stanisław Niemczyk otrzymał wyróżnienie jako twórca niezwy­kłych kościołów. Na międzynaro­dowych targach SacroExpo w Kiel­cach medal wręczył mu nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore. Podkreślał, że budowane przez laureata świątynie powstają w nie­powtarzalny sposób, przy wielkim wspólnym zaangażowaniu paraifan i architekta. Najsłynniejsze z nich to kościół w Czechowicach-Dziedzicach oraz kościół-namiot Ducha Świętego w Tychach, gdzie od lat mieszka laureat „Per Artem ad Deum”.

Stanisław Niemczyk, określa­ny mianem „polskiego Gaudiego”, wcześniej otrzymał od Jana Pawła II medal „Pro Ecclesia et Pontifce” oraz wiele nagród przyznawanych przez środowisko architektów. – Ubóstwiam budować kościoły! To jest coś wyjątkowego – pod­kreśla Niemczyk. – Wiele zastanawiałem się nad tym, jak powinien powstawać kościół. Nie tylko nad tym, jaką ma mieć formę, ale jak powinno się go budować, bym jako człowiek wierzący chciał w nim przebywać.

Stanisław Niemczyk jest wy­kładowcą w Bielskiej Wyższej Szkole Biznesu i Informatyki im. J. Tyszkiewicza. Obecnie pod jego kierunkiem powstają kolejne świątynie, m.in. w Tychach trwa budowa franciszkańskiej świątyni i klasztoru.

Budowane z korzeniami

Mury i wieże czechowickiego kościoła zbudowane ze zwykłej cegły, a nie modnego niegdyś klinkieru, doskonale harmonizują z otoczeniem. Kolorytem i formą podkreślają, że stanowią część przestrzeni o innym przeznacze­niu niż reszta domów. Podkreśla to dopasowane starannie ceglane ogrodzenie kościoła i dziedzińca, parkingu, kaplicy pogrzebowej. Stoją od kilkunastu lat i wciąż bu­dzą zachwyt. Wielu gości zaglą­da tu w niedzielę – przyjeżdżają, robią zdjęcia niezwykłym ażu­rowym ścianom, symbolicznym wzorom z układanych na różne sposoby cegieł czy zaznaczanych inaczej wypaloną cegłą, zwykle traktowaną jako odrzut. Zwracają uwagę także na ciekawe malowidła wewnątrz kościoła, nawiązujące do stylu Jerzego Nowosielskiego.

– To miejsce jest dla mnie ważne z wielu powodów – mówi architekt Stanisław Niemczyk, patrząc na kościół i całą okolicę. – Tu się urodziłem i wychowałem. Po latach mogłem przyczynić się do tego, by powstał ten kościół. To było wspaniałe doświadczenie spotkania z ludźmi. Budowa tego kościoła z tego powodu jest dla mnie najcenniejsza. To, co zrobili­śmy i jak współpracowaliśmy, daję często jako przykład, by pokazać, jak wielkie możliwości otwiera taki właśnie sposób budowania.

Idziemy w nieznane

Budowali na miejscu rozbiera­nego równocześnie starego kościo­ła, gdzie co niedzielę odprawiane były Msze święte, więc wszyscy parafianie na bieżąco śledzili, jak rosną mury świątyni.

– Zaczynaliśmy od spotkań podczas rekolekcji: osobno z męż­czyznami, osobno z kobietami, bo każdy miał swoje własne zada­nia, choć tworzyliśmy jedno dzieło: jak w rodzinie. Udział kobiet, które nie tylko przygotowywały posiłki, ale pomagały w pracach i interesowały się nimi, mobili­zował mężczyzn. Ta wzajemna interakcja bardzo pomagała – wspomina Stanisław Niemczyk. – Ważne było na początku uświa­domienie wszystkim, że wspólnie podejmujemy działanie wymaga­jące ogromnego wysiłku. Szliśmy w nieznane, więc konieczne było wzajemne zaufanie.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama