Z Matilde Trocado*, autorką portugalskiego musicalu „Wojtyła”, rozmawia Marcin Zatyka.
900 lat temu, 24 sierpnia, we wspomnienie św. Bartłomieja, rozpoczęła się słynna w polskiej historii obrona głogowskiego grodu.
Widzowie, a potem sami aktorzy zbuntowali się przeciw dwóm spektaklom w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Środowisko ostro skomentowało hochsztaplerstwo i tandetę prezentowaną na scenie narodowej.
Holy Wins – nie Halloween. – Kiedy w roku 2005 postanowiliśmy po raz pierwszy zorganizować katolickie obchody wigilii Uroczystości Wszystkich Świętych, na ich przygotowanie mieliśmy zaledwie kilka dni – wspomina ks. Sebastian Dębski, który w parafii w Gdańsku-Morenie dał początek tym obchodom.
Twórcy piszą do ministra kultury ws. przyszłości sceny narodowej: czas na zmianę dyrekcji.
Przeszłość zamknięta w gablotach i przykurzonych eksponatach, widziana z perspektywy rozdeptanych kapci, odchodzi do lamusa. Teraz historia jest pełna dźwięków, obrazów, zapachów, wciąga widza w wir wydarzeń. Jest żywa.
Dobrawa spotyka się z Mieszkiem na polanie, w miejscu obecnego… wrocławskiego rynku. To legenda, ale księżniczka naprawdę mogła tu gościć. We Wrocławiu o Chrystusie usłyszano długo przed 1000 rokiem.
Prosimy, żebyście nas nie oklaskiwali – mówi ze sceny Teatru im. A. Mickiewicza w Cieszynie, gdzie zwykle aktorzy czekają na brawa, s. Jadwiga Wyrozumska, reżyserka Misterium Męki Pańskiej. – Nie traktujcie nas jak aktorów. Pokazujemy żywą Ewangelię.
Tłumaczenie to zaklinanie słów. Niektóre się nie poddają. Na I roku polonistyki Ljubica Rosić, znakomita tłumaczka z polskiego na serbski, weszła w Polsce do sklepu z czajnikami i poprosiła o… herbatnik, bo tak się u nich mówi na czajnik.
4 marca 2007 r. to dzień premiery filmu "Tryptyk rzymski". Filmu wyjątkowego, opartego na tekście poematu Jana Pawła II.