Rodzące się talenty artystyczne - zwłaszcza malarskie - często musiały się przebijać przez mur niechęci domowego otoczenia. Mały Diego Rodriguez de Silva y Velázquez nie miał jednak tych problemów.
Dziś prowadzę w okolice inne, choć bliskie.
Wśród pól, tuż za granicą diecezji świdnickiej, po przejechaniu kilkuset metrów szutrową drogą, taksówka dojeżdża do miejsca, gdzie zaczyna się Tęczowy Most.
Panna Maria Pomocná u Zlatych Hor, dawniej Cukmantel. To nasz czwarty przystanek.
Muzyka dla św. Franciszka nie była pustą rozrywką. Była mu potrzebna do życia, była jednym ze sposobów nie tylko adoracji Boga, ale gestem liturgicznym przywołującym Boga, drogą do Boga i zjednoczeniem z Bogiem. W jakimś wymiarze franciszkański zespół Fioretti jest kontynuatorem tych ideałów.
Wędrówkę do Vřesové Studánki rozpocząłem na Šeráku, w „chacie Jiřiho”.
Fachwerk, szachulec, mur pruski - w potocznym języku różnie określa się ów charakterystyczny styl, kojarzący się nam najczęściej z urokliwymi, niemieckimi miasteczkami.
„Robin Hood” Ridleya Scotta kończy się w momencie, w którym inne filmowe czy literackie opowieści o banicie z Sherwood dopiero się rozpoczynają.
Dawno, dawno temu, w odległej krainie, na najwyższej górze, stało ogromne zamczysko. Jego władczynią była stara i zła królowa, która sprawowała rządy wspólnie ze swym okrutnym synem.
O żywocie ludzi poczciwych, kościele nad potokiem Słowik i tajemniczej baszcie. Mielecko-kolbuszowsko-głogowski obszar chronionego krajobrazu leży w znacznej części poza diecezją tarnowską, z wyjątkiem bardzo ciekawej krainy nad dolną Wisłoką.