Kiedy zmartwychwstały Jezus ukazał się po raz pierwszy apostołom, św. Tomasza przy tym nie było.
Bohater poezji Zbigniewa Herberta wątpi niczym św. Tomasz Apostoł, ale to wątpienie okazuje się błogosławione.
Wątpliwości św. Tomasza Apostoła były w każdej epoce motywem rozpoznawalnym dla wszystkich chrześcijan.
Scenę objawienia oświetla niezwykłe, nadnaturalne światło, o lekko pomarańczowej barwie, zdające się wypływać z postaci Apostoła.
Na tej gruzińskiej ikonie, wykonanej starodawną techniką emalii komórkowej, widzimy dwunastu apostołów zasiadających na tzw. synthrononie.
Dominikos Theotokopulos, zwany El Greco „Św. Bartłomiej apostoł” olej na płótnie, 1610–1614 Muzeum El Greco, Toledo
Oświetlony złocistym światłem Jezus wstępuje do nieba w obecności apostołów, których widzimy na dole z prawej strony.
Po latach z rzymskiego więzienia apostoł pisze do Filipian list. Najcieplejszy, pogodny i obfitujący w osobiste wątki list.