Czy w naszych miastach można kupić niebezpieczne środki psychoaktywne? Okazuje się, że tak. I to całkiem legalnie.
Wszystko zaczyna się od pozornie beztroskiej zabawy, by niepostrzeżenie zmienić się w koszmar, z którego nie ma wyjścia.
Jak rozmawiać z młodzieżą o uzależnieniach?
Zakopiańczycy martwią się o swoje miasto. Najgorsze plagi skupiły się na Krupówkach i pod Gubałówką. Leje się krew, fruwają ciupagi.