Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kultura.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
24 października rusza XVIII Tydzień Kultury Śląska, impreza organizowana przez klasy dziennikarskie I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Katowicach. Tegoroczna edycja odbędzie się będzie pod nazwą „W poszukiwaniu autorytetów”.
Opowieść Janoscha to nie lekka i przyjemna lekturka do poduszki. Czyta się ją jednym tchem, ale nie dajmy się zwieść. Ta książka nie pozwoli w nocy spać.
Siarczyste i paraliżujące uszy przekleństwo – Pieronie! – było dawniej wymawiane wyłącznie przez mężczyzn. Kobietom nie godziło się tak brzydko mówić.
Starożytni Grecy mieli łaźnie przy każdej szkole, Rzymianie mieli termy, Żydom nawet Stary Testament przypominał, żeby nie trzymać w domu śmieci. A Ślązoki?
Nakładem Księgarni św. Jacka ukazało się niedawno „99 książek, czyli mały kanon górnośląski”. Osobliwy to kanon, który obok dzieł pisarzy wywodzących się z regionu, zbiera również pozycje, których autorami są Homer, Czesław Miłosz, Amos Oz, czy Ivo Andric.
Ile mogił wojennych Ślązaków - poległych w polskich i w niemieckich mundurach - jest na włoskiej ziemi? Kiedyś to dokładnie policzę, oczywiście z pomocą mojego śląskiego Anioła Stróża.
Dawno przeżyłem już na tym Ponboczkowym świecie „Chrystusowe lata”, ale jeszcze „Abrahamowego wieku” nie mam. Więc niejednego już doświadczyłem i niejedno widziałem, a wszystko, co mi się przytrafiło, dzielę na radości i smutki.
Dzisiejsze rozumienie rozrywki kojarzy się z chodzeniem na dyskoteki, na zabawy, festyny, na siłownię, na grilla… i ma się to nijak do pobożności. No bo albo do kościoła… albo na zabawę.
Byłem latoś, czyli w tym roku, na dosyć dalekiej ponci, czyli pielgrzymce. Było to w północno-zachodniej Hiszpanii, a konkretnie w słynnej na cały świat miejscowości Santiago de Compostela.
Dla Włochów, Francuzów czy Hiszpanów, sierpień to najgorętszy miesiąc roku - kto może, bierze wtedy urlop i jedzie się ochłodzić nad morze albo w góry. Ceny w hotelach są wtedy najwyższe. Na Śląsku i w Polsce jest inaczej.