A także na zjeździe cesarzy i królów europejskich w Opawie. Gdzie jeszcze pojawiał się Henryk Anhalt-Köthen?
Rok 1830 to śmierć brata Fryderyka Ferdynanda i konieczność przeniesienia się Henryka do Köthen. Nowym władcą Pszczyny miał zostać trzeci z braci – Ludwik Anhalt-Köthen. Tak też się wkrótce stało, ale nie na długo. Ludwik bowiem zmarł w roku 1841 i wtedy to panem na Pszczynie ponownie stał się Henryk – teraz już arcyksiążę i udzielny książę Rzeszy, który w Köthen wsławił się m.in. wydaniem zgody na kolejowe połączenie jego miasta z Berlinem. To jedna z pierwszych niemieckich linii kolejowych.
Był Henryk konserwatystą nieprzychylnym szerzącym się wówczas ideom demokratycznym, które w swoim państwie zwalczał. Walczył też próbami uzależnienia księstwa Köthen od Prus.
Do Pszczyny nie przybyły od razu po śmierci Ludwika. Przez jakiś czas ziemią pszczyńską zarządzał jego siostrzeniec, Jan Henryk X Hochberg, który także po formalnym przejęciu dóbr przez Henryka, będzie na niej częstszym gościem. Henryk stale rezydował bowiem w Köthen.
Lata ’40 XIX wieku to na ziemi pszczyńskiej czas zmniejszania pańszczyzny i uwłaszczeń chłopów (za które ci musieli księciu płacić). Nie obyło się przy tym bez buntów, tłumionych przez pszczyńskich, królewskich ułanów. Trzeba w tym miejscu dodać, że Pszczyna była wówczas górnośląskim ewenementem.
Większość ziem regionu było już uprzemysłowionych, w zakładach zaś pracowali robotnicy najemni. Na ziemi pszczyńskiej odwrotnie – tu wciąż ważniejsze było rolnictwo, hodowla owiec, lasy i praca chłopów pańszczyźnianych, aczkolwiek próbowano też otwierać nowe huty i kopalnie. Koronną inwestycją księcia była huta Ida w Kokocińcu-Katowicach oraz szosa Mikołów-Pszczyna.
W roku 1846 – w zamian za roczną rentę w wysokości 30 tys. talarów - władzę w Pszczynie Henryk Anhalt-Köthen odstępuje Janowi Henrykowi X Hochbergowi. Tragiczny był to czas dla ziemi pszczyńskiej – głód i epidemie zabiły wielu poddanych księcia. Głód panował wówczas także i w Köthen, które książę – za rentę tej samej wysokości – oddał w ręce swych dwóch kuzynów z rodu Anhalt.
Henryk zmarł 23 XI 1847 r.
***
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.