W prowincji Henan w środkowych Chinach otwarto pierwszą drogę, na której jadące samochody wytwarzają wibracje układające się w dwie melodie. Jedną z nich jest fragment chińskiego hymnu - podaje agencja EFE.
michal18c
Mo Li Hua v. 2
"Muzyczny" kawałek drogi ma 300 metrów długości, i żeby odegrać melodię, samochody muszą pokonać go z minimalną prędkością 40 kilometrów na godzinę. Podczas jazdy w jedną stronę słychać fragment chińskiego hymnu, a w drugą - popularny utwór ludowy "Mo Li Hua" (kwiat jaśminu).
Melodia powstaje dzięki setkom drobnych rowków hamujących w asfalcie, które wprawiają przejeżdżające samochody w harmonijne wibracje. Słychać je zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz auta.
To pierwsza tego typu droga w Chinach. Podobne powstały już wcześniej w m.in. Japonii, Korei Południowej oraz Danii. Na ten niecodzienny pomysł wpadli w 1994 roku dwaj duńscy artyści, którzy nazwali swój wynalazek asfaltofonem.
Podobna droga w Kalifornii w USA została ponownie wylana asfaltem i pozbawiona muzycznych właściwości ze względu na okolicznych mieszkańców, którzy uskarżali się na nieustanny hałas.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...