Podobnie jak w Pizie, w diecezji tarnowskiej też jest krzywy zabytek. Jak tam przed wiekami, tak teraz w Siemiechowie zabytkowa konstrukcja jest wzmacniana.
Wśród 252. najcenniejszych i najpiękniejszych zabytków drewnianych w województwie małopolskim znajduje się kościół w Siemiechowie, leżącym między Zakliczynem i Gromnikiem.
Na ratunek
Świątynia, której patronuje Matka Boża Gromniczna, wybudowana została na przełomie XV i XVI wieku i jest jednym z ciekawszych przykładów gotyckiej architektury drewnianej na tych ziemiach. To jednonawowy kościół z zamkniętym trójbocznie prezbiterium, do którego od strony południowej w 1800 roku dobudowano murowaną, późnobarokową kaplicę. Wewnątrz świątyni, która od ponad 50 lat nie pełni już funkcji kościoła parafialnego, zachowały się elementy późnogotyckich detali. To między innymi portale w nawie i obramienie okna w prezbiterium, zwieńczone pięknymi łukami. Uwagę przyciąga też polichromia, choć wymaga ona jeszcze wielkiego nakładu pracy.
– Tym bardziej że odkryto tu aż osiem warstw malowideł – mówi ks. Bogdan Więcek, proboszcz z Siemiechowa. Mimo iż w latach 60. XIX wieku świątynia została niemal całkowicie odnowiona, dziś jest w bardzo złym stanie. – Przez lata odwiedzało nas wielu konserwatorów i każdy z nich skupiał się na polichromii wewnętrznej. Nie zwracano jednak uwagi na stan konstrukcji kościoła. Dopiero konserwator pani Wojciechowska zaproponowała współpracę w gruntownym remoncie, ratującym kościół – zauważa proboszcz.
W głąb ziemi
Na przeprowadzenie koniecznych remontów Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało 900 tys. zł. – W ramach projektu prowadzone są prace stabilizujące fundamenty kościoła. Wwierconych zostało 96 pali iniekcyjnych głębokich na 9,5 metra. Znajdują się one zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz kościoła. Jest to praca mozolna, bowiem jednego dnia ekipa jest w stanie wywiercić i zabetonować tylko dwa pale (ich zadaniem jest wzmocnienie fundamentów). Ponadto mają być zamontowane ramy stalowe, które zepną kościół, dzięki czemu nie będzie się przekrzywiał – opowiada ks. Więcek. W przyszłym roku parafia ubiegać się będzie o kolejne środki na kontynuację remontu. – Planujemy wzmocnić słupy konstrukcyjne oraz przeprowadzić remont dachu – dodaje proboszcz.
Tajemnice zakrystii
W ramach projektu prowadzone są też prace geologiczne i archeologiczne. To właśnie dzięki nim odkryto w kaplicy bocznej kryptę. – Zdaniem konserwatorów ciekawe i wartościowe rzeczy mogą znajdować się na strychu nad zakrystią – dodaje ksiądz proboszcz. Stara świątynia przyciąga turystów. Jest więc szansa, że każdy remont jeszcze bardziej podniesie walory tego miejsca, a perełka architektoniczna wreszcie zajaśnieje.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.