Być może jeszcze nigdy nie było tak trudno być ojcem. Większość z nas, mężczyzn, musi nauczyć się tej roli. Na przeszkodzie stoi również „rana ojca”.
mat. prasowy Ojcowie są dzisiaj nieobecni. Wiecznie przepracowani i przemęczeni, oddali pole wychowania żonom.
Równowaga została zachwiana – żyjemy w epoce, w której coraz trudniej odciąć młodym pępowinę. Współczesnych mężczyzn cechuje brak wiary w siebie, w swoją męskość, w możliwość trwałego małżeństwa. Joël Pralong opisuje społeczne oraz duchowe skutki „braku ojców” i radzi, jak zaprosić Boga do własnej męskości.
Tytuł tej książki mówi wszystko. Nie stać nas na nieobecnych ojców. Obecny, aktywny ojciec jest odczytywany w swoich dzieciach – to silny syn i piękna córka. Dzieci są pewne siebie, ponieważ mają kogoś, kto stawia wymagania, wyznacza granice.
Matka jest jak plaster miodu. Ojciec jest inny: sprawiedliwy i miłosierny, ma drapiące od zarostu policzki i silne ręce do podnoszenia z upadku. Same przeciwności.
Wydaje się, że bycie matką przychodzi kobietom naturalnie. Ojcostwo jest sztuką, której można się nauczyć.
Z „rany ojca” może nas uzdrowić jedynie Ojciec. Dla wszystkich zranionych wzorem pozostaje Jezus, który uczy – przez modlitwę, post, chwile samotności – budowania relacji ojciec – syn.
W którymś momencie naszego życia musimy odejść od własnych ojców i matek na miejsce odludne, aby w tej pustce znaleźć Ojca. Przejmująco brzmią słowa Pralonga, gdy pisze, że aby być ojcem, należy najpierw zostać synem, zaś u kresu syn musi zostać ojcem dla swojego ojca.
Ojcostwa uczy po prostu życie, branie się z nim za bary. Wielkim wsparciem w tym jest Abba-terapia, której główne punkty to sakrament przebaczenia, ciągła ufność w Boże miłosierdzie oraz samotna modlitwa.
Nie mniej ważne jest świadome ćwiczenie swojej postawy życiowej: podziw i radość z podnoszenia innych. Właśnie tak, jak robi to ojciec.
*
Joël Pralong "Mój ojciec mnie boli!". Wyd. W Drodze, 2015 r.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.