Sobota na Podhalu, Spiszu i Orawie to dzień, w którym na drogach, nawet tych głównych, można spotkać stada owiec, wracających z juhasami i bacami z tegorocznego wypasu.
Jesienny redyk, czyli uroczyste spędzanie owiec z hal trwa w całym regionie Podhala, Spisza i Orawy. Tysiące zwierząt wraz z bacami i juhasami kończy tegoroczny sezon. W strojach góralskich z przyśpiewkami na ustach wracają do swoich gospodarstw, rozsianych po całym regionie. Tak też było dziś na drodze z Czarnego Dunajca do Miętustwa.
- Udał się wypas w tym roku, jest za co dziękować Panu Bogu. Bacowie pomalutku schodzą z hal, owce wypasione na żyznych pastwiskach. Bogu niech będą dzięki. Zapraszamy na dziękczynną modlitwę - mówi ks. Jerzy Filek, kustosz sanktuarium Królowej Podhala w Ludźmierzu.
Jesienne Święto Bacowskie zaplanowano na niedzielę 22 października w Ludźmierzu. O godz. 11 rozpocznie się uroczysta Msza św., a po niej zaplanowano degustację potraw regionalnych. Spotkanie uświetni kapela regionalna.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...